Wiktor Grebennikow, Ciała wywożone z gułagu przez więźniów, 1948. Pan rozbija czaszki młotkiem dla pewności, że nikt nie symuluje i nie chce uciec
#historia #starszezwoje #rosja

Wiktor Grebennikow, Ciała wywożone z gułagu przez więźniów, 1948. Pan rozbija czaszki młotkiem dla pewności, że nikt nie symuluje i nie chce uciec
#historia #starszezwoje #rosja

Komentarz usunięty
Pamiętam z "Opowiadań Kołymskich", Warłam Szałamow pracował w jednej z kopalni węgla kamiennego i opisywał więźniów, którzy pracowali i mieszkali pod ziemią. Więźniowie nie widzieli światła słonecznego od lat, a wielu z nich cierpiało na kurzą ślepotę z powodu panujących warunków jak i złej diety. Natomiast przy taśmociągu lub kolejce prowadzącej na powierzchnię zawsze czuwał strażnik, który sprawdzał, czy ktoś nie ma zamiaru uciec tą drogą...
@pastowany_tapir a to nie była ślepota śnieżna, na którą również cierpiał Jaruzelski?
@madhouze Na ślepotę śnieżną, zazwyczaj, cierpieli więźniowie pracujący przy wyrębie lasów, budowie dróg czy kolei. Ci, mieszkający i pracujący w kopalniach ślepili z powodu panującego półmroku, ciężkich warunków pracy, braku światła słonecznego oraz diety, która była uboga w mikroelementy i uzależniona od wypracowanej normy
Zaloguj się aby komentować