@Scoville Właściwie to wystarczy tylko "zremisować", żeby Rosja sb głupi ryj rozj_bała Nawet samymi siłami UE jesteśmy w stanie wygrać wojnę materiałową.

@AureliaNova Gdzieś czytałem że obecnie przemysł wojskowy rosji jest większy niż całej ue. Nie wiem czy to prawda.

@AureliaNova 

1. Gospodarka Rosji została przedstawiona w tryb wojenny. Remis może oznaczać szybką odbudowę potencjału militarnego Rosji. Jeśli do tego dojdzie, w najlepszym wypadku będzie powtórka z rozrywki na Ukrainie, w najgorszym - hordy orków na granicy któregoś z państw bałtyckich. Globalny układ sił się zmienia, a Europa nie jest jedynym obszarem starć mocarstw. Za tych kilka lat możemy być świadkami większych konfliktów, przez co wojna na Ukrainie zejdzie na dalszy plan i Rosja będzie mieć ułatwione zadanie na froncie.

2. Ukraina nie jest członkiem UE, a sama UE nie jest jednym państwem o jednomyślnej polityce względem tego konfliktu. Ba, UE nie jest nawet paktem militarnym. NATO owszem, ale gwarancją siły NATO jest zaangażowanie ze strony USA.

Czekają nas ciekawe czasy, ale jedno jest pewne - trzeba się zbroić na potęgę, bo wróg nie śpi.

@Scoville imho jeśli tylko Ukraina nie zostanie włączona do ruskiego mira, to wejdzie do UE, które będzie miało już para-armię na potrzeby właśnie konfliktu z Rosją, albo po prostu do NATO. A fajna ta gospodarka wojenna państwa, którego PKB jest porównywalne do Beneluxu, albo do połączonych gospodarek flanki wschodniej. UE sama jest w stanie sobie poradzić z Putinem, a zgaduję, że nawet tylko siłami państw graniczących z imperium stacji benzynowej

@KapitanBomba bardziej w rękach ukraińskich, tylko 2x drożej. Korupcja w Rosji też jest ogromna i nawet jakieś pojedyńcze rakiety po drugiej strony nic nie zmieniają. Większym problemem są ukraińscy "pośrednicy", którzy zarabiają na lewym handlu własnej armii

@KapitanBomba hej, masz jakieś dane czy źródło na potwierdzenie tej tezy?

@Oczk To chyba sarkazm był

@paulusll może tak być, dopiero wstałem i nie piłem kawy xD