Weź mi ktoś wytłumacz światła do jazdy dziennej. Na c⁎⁎j to jest? Co to za różnica, czy masz włączone normalne lampy, które się nadają na każdą pogodę, czy gównolampki które jak chmury się zbiorą widać jak kleszcza na czarnych spodniach i trzeba wymieniać na zwykłe lampy?


No k⁎⁎wa nie rozumim, nie pojmujem, za głupim.

#samochody #motoryzacja

Rozpierpapierduchacz userbar

Komentarze (29)

binarna_mlockarnia

Trochę mniejsze zużycie energii, a co za tym idzie i paliwa, oczywiście nie mówimy tu o diodach montowanych przez Januszu, które są c⁎⁎ja widoczne

Rozpierpapierduchacz

@binarna_mlockarnia to ma jakieś realne odwzorowanie w spalaniu, czy mówimy o jakichś 21,37 złotego na pierdyliard kilometrów?

binarna_mlockarnia

@Rozpierpapierduchacz gemini:


Choć oszczędności na paliwie z tytułu mniejszego zużycia energii przez LED-y do jazdy dziennej są faktyczne, w rzeczywistości są one bardzo niewielkie w skali 100 km. Warto jednak dokonać obliczeń, aby to zobrazować.

Dane do obliczeń:


  • Standardowa żarówka świateł mijania (halogenowa H7): ok. 55 W na jedną lampę. Ponieważ używamy dwóch świateł mijania, łączne zużycie to 2×55 W=110 W.

  • Światła do jazdy dziennej LED (DRL): zazwyczaj od 5 W do 10 W na jedną lampę. Przyjmijmy średnio 8 W na lampę, więc łączne zużycie to 2×8 W=16 W.


Obliczenia różnicy w zużyciu energii elektrycznej

Różnica w zużyciu mocy: 110 W−16 W=94 W

Przeliczenie mocy na zużycie paliwa

Nie ma prostego i liniowego przelicznika Watów na litry paliwa, ponieważ zużycie paliwa zależy od wielu czynników (prędkość, styl jazdy, opory toczenia, waga pojazdu, sprawność alternatora, itd.). Niemniej jednak, aby to zobrazować, możemy posłużyć się przybliżonymi szacunkami:

Przyjmuje się, że alternator samochodowy ma sprawność około 60-70%. Oznacza to, że aby wygenerować 100 W mocy elektrycznej, silnik musi zużyć energię odpowiadającą około 150 W mocy mechanicznej.

Szacunkowo, 100 W mocy elektrycznej obciążenia instalacji elektrycznej samochodu może zwiększyć zużycie paliwa o około 0,05 - 0,1 litra na 100 km (dane te są często uśredniane i mogą się różnić w zależności od źródła i warunków testowych).

Przyjmijmy ostrożnie, że każde 100 W obciążenia elektrycznego zwiększa spalanie o 0,07 L/100 km.

Mamy różnicę 94 W, więc: 94 W×100 W0,07 L/100 km≈0,0658 L/100 km

Podsumowanie oszczędności

Używając świateł LED do jazdy dziennej zamiast standardowych świateł mijania (halogenowych), na przejechanych 100 km możesz spodziewać się teoretycznie mniejszego spalania o około 0,066 litra.

W przypadku samochodu spalającego 6 L/100 km, oznaczałoby to, że spalanie spadłoby do około: 6 L/100 km−0,066 L/100 km=5,934 L/100 km

Praktyczny kontekst

Pamiętaj, że:


  • Te oszczędności są marginalne w porównaniu do wpływu stylu jazdy, ciśnienia w oponach czy warunków drogowych. Zauważenie takiej różnicy "na oko" jest praktycznie niemożliwe.

  • Główną zaletą DRL LED nie jest znacząca oszczędność paliwa, a raczej dłuższa żywotność (rzadsza wymiana żarówek) oraz lepsza widoczność pojazdu w ciągu dnia, co przekłada się na bezpieczeństwo.

  • Producenci samochodów montują DRL LED przede wszystkim ze względu na przepisy dotyczące obowiązkowego oświetlenia dziennego oraz ich trwałość i estetykę, a nie z myślą o radykalnym obniżeniu spalania.


Mimo symbolicznych oszczędności, używanie DRL LED to korzystne rozwiązanie! Czy masz jeszcze jakieś pytania dotyczące oświetlenia samochodowego?

binarna_mlockarnia

@Rozpierpapierduchacz imo takie ledy do dziennej, z uwagi na wieksza powierzchnię świecenia sa dużo lepiej widoczne niż standardowe lampy, jak jedziesz pod ostre słońce, albo w pochmurny dzień

Rozpierpapierduchacz

@binarna_mlockarnia cholernie mocno zależy od świateł chyba, ile razy się ostatnio zastanawiałem, czy ktoś jedzie bez świateł czy na dziennych i się okazywało, że to drugie, to nie zliczę.

Stąd moja rozkmina po co to kombinować, jak wiadomo, że trzeba światła mieć, a są mijania. I nie trzeba potem zmieniać jak się pogoda zmienia albo się ciemno robi

Roark

@binarna_mlockarnia jeszcze SI zapomniała o tym, że przy światłach do jazdy dziennej nie muszą świecić się 2 tylne lampy. pewnie to też niewielka wartość, ale zawsze jakaś

Rozpierpapierduchacz

@Roark to gjepet to z kolei podawał jako wadę dziennych, bo cię od dupy strony nie widać dobrze XD

Co bot to opinia XD

Roark

@Rozpierpapierduchacz to już zależy, jak jadę za nowymi samochodami z grupy VW to nic poza ich światłami nie widzę, cała reszta producentów umie jakoś nie oślepiać, a u nich zdecydowanie zbyt mocne

aleextra

@binarna_mlockarnia opel astra f hatchback, miałem auto w momencie jak nakaz wszedł - spalanie lpg o litr w górę. Nikt mi nie powie, że to było neutralne. Podejrzewam, że teraz auta są lepiej do tego przystosowane, ale ja to odczułem

Roark

Ekonomia, nie obciążasz alternatora/akumulatora, zresztą w niektórych samochodach masz LED do jazdy dziennej i halogeny mijania, więc tym bardziej mniej obciąża. Przy okazji w takim przypadku żarówka będzie się mniej zużywać.

Fishery

@Roark Oszczędności w uj. Dodatkowo można kierunków nie używać, co się będą zuzywały!

Roark

@Fishery najbardziej oszczędni kierowcy BMW, robili to zanim to było modne!

Half_NEET_Half_Amazing

w czasach gówno żarówek z gówno żarnikami ma to sens

Zielczan

@Rozpierpapierduchacz LEDy (dobre LEDy) są lepiej widoczne od klasycznych żarówek. Jak ktoś montuje specjalistyczny zestaw z temu za 40 zł to nie jest wina świateł

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@Zielczan są modele samochodów ze światłami do jazdy dziennej z żarówką. Tu chodzi o to jaką funkcje ma spełniać lampa, a przez to odbłyśnik ma tak stworzoną konstrukcję.

ipoqi

Ekonomia, ekonomią ale ludzie nie potrafią korzystać ze świateł, włączą tryb auto i yolo. Deszcz, mgła, szarówka - nieważne, dzienne non stop.

KierownikW10

@Rozpierpapierduchacz jak dla mnie ma to sens zarówno w przypadku lamp halogenowych, jak i LEDowych.


W obydwu przypadkach mniej zużywasz światła mijania (żarówki). Miałem auto z lampami halogenowymi i światłami dziennymi i żarówki świateł mijania musiałem w ciągu 5 lat zmienić raz. Gdybym jeździł cały czas na światłach mijania, zmieniałbym je pewnie nawet 2 razy rocznie, bo większość żarówek wytrzymuje około 300h pracy. W przypadku lamp LED źródła mówią o żywotności 3000-5000h. Czyli jeślibym ciągle jeździł na światłach mijania, to sądzę że lampa padłaby mi po około 5 latach.


Niższe spalanie? Jasne jakieś jest i w kontekście przejechanych wielu tysięcy km również może odgrywać rolę.

radidadi

@Rozpierpapierduchacz pamiętaj że obowiązek świateł mijania podczas dnia był tylko w PL, na zachodzie jeździło się bez więc ledy pomogły w poprawie widoczności.. dodatkowo zużycie energii i samych kloszy.. nie rozumiem za to dlaczego tylne nie są też włączone

Lubiepatrzec

@Rozpierpapierduchacz to są inne światła i chyba bardziej chodzi o to, że dobre światła dzienne świecą tak abyś był widoczny a nie aby oświetlać drogę. Dają takie rozproszone światło a nie kierunkowe na jakiś fragment jezdni.

HolQ

@Rozpierpapierduchacz nawet nie wiesz jak ja tęsknię za obowiązkowym wlaczonym światłem w aucie. Już kilka razy miałem tak w Bristolu ze prawie pod autem wlazłem albo w ostatniej chwili zahamowałem, bo pomimo zachodzącego słońca typ nie zapalil nawet pozycyjnych i w ostatnim momencie zorientowałem sie ze to auto jedzie, a nie stoi

Rozpierpapierduchacz

@HolQ czyli to nie tylko ja mam problemy XD

Bo chłopaki mówią fajnie i rozsądnie, ale przekładni na realia to ja nie widzę za mocno XD

Chociaż w kiach zdaje się dzienne są nieźle widoczne. Co do reszty raczej narzekam XD

Zielczan

@Rozpierpapierduchacz ale subop mówi o jakimś GB zdaje się i calkowicie wylaczonych swiatlach

Fishery

@Rozpierpapierduchacz Zaczyna padać deszcz i uj widzisz w lustrach. Oczywiście połowa Januszy nie zmieni świateł "bo to auto samo reguluje, technika nie!!" W rezultacie 30 sekund patrzysz w lustro zanim wyprzedzisz.

Osobiście jestem zwolennikiem szkoły że lepiej widoczny=bezpieczniejszy. Tak samo swoim kiero mówię aby caly rok jezdzili na światłach.

Rozpierpapierduchacz

@Fishery Ja zawsze mam automaty, żeby czasami nie zapomnieć. Gorzej jak się przesiadam w auto bez XD

Amhon

@Fishery ale ja mam dzienne mocniejsze niż większość osób mijania na halogenach. Już parę razy się złapałem na tym, że w nocy jechałem po parę kilometrów na dziennych, bo włączyłem je po coś na stałe i o tym zapomniałem.


Stąd ten automat przy deszczu się nie przełączy, bo i po co.

Fishery

@Amhon Mówisz że jak w nocy przez pola jechałeś to rzepak dojrzewał?

Amhon

@Fishery tak mam tylko na długich

Budo

@Rozpierpapierduchacz dla mnie to jest najlepsze co spotkało branżę motoryzacyjną od wynalezienia klimatyzacji, znacząco poprawia widoczność pojazdów na drodze bez oślepiania.

Zaloguj się aby komentować