Wczoraj zakończyliśmy sezon grzewczy, uczciliśmy ten fakt i jednocześnie zainaugorowaliśmy sezon grillowy.
Od października do wczoraj na grzanie domu pompą ciepła poszło 2078 kWh prądu.
W to wliczona jest pompa ciepła (grzanie domu i ciepłej wody zbiornik 300l), dogrzewanie trochę klimą w październiku (pojedyncze chłodniejsze dni), rekuperacja oraz pompka obiegowa do układu podłogówki. W domu 24-25 stopni. Dom 120m2.
A wy jak tam, żyjecie czy zamarzliście bez rosyjskiego gazu?
#ogrzewanie #dompasywny #energetyka