Wczoraj wytłumaczyłem na jakiej zasadzie działały klucze do zwykłego instalatora Windows 95. Ale co z wersjami OEM, dołączanymi do komputerów? W przypadku OEM, klucz ma nieco inny schemat:
xxxyy-OEM-nnnnnnn-zzzzz
W pierwszym segmencie musimy podać pięć cyfr zamiast trzech. xxx jest liczbą od 001 do 366 i oznacza dzień w którym wydrukowano klucz. yy oznacza rok i nie może być on wyższy niż (20)03 ani oczywiście niższy niż (19)95. W drugim segmencie zawsze jest słowo OEM. Trzeci segment musi się zaczynać od 0 a suma musi być podzielna przez 7. W czwartym segmencie można wpisać cokolwiek, byle byłyby to pięć cyfr
Tak więc, przedstawiony na zrzucie ekranu klucz, który wymyśliłem na poczekaniu, bez zająknięcia został zaakceptowany przez instalator.
#ciekawostki #informatyka #windows #retrocomputing
eda74fdf-d949-4854-86a4-5d9b4c855772
Basement-Chad

Potężne zabezpieczenia

Nie spodziewałem się nawet, że to mogło być aż tak prymitywne.

Tendonin

@Basement-Chad bo nie było powodów aby było to bardziej skomplikowane. Dzisiaj taki schemat klucza byłby wrzucony wszędzie na social media i dotarłby do miliardów ludzi dosyć łatwo a w 95 roku? No właśnie.

gosvami

Czyli system nie sprawdzał czy klucz jest właściwy (w sensie dokładnie taki jaki ma być) tylko czy spełnia wymagania jak powyżej?

Bill_Bohater_Galaktyki

@gosvami A jak miał sprawdzić będąc permanentnie offline? opcją było trzymanie klucza w sofcie, hakiery tylko czekały na to....

orzeszty

@Redangi Kiedyś to były zabezpieczenia, jak hasła na kości BIOS

Czemu

@Redangi czy w latach wejścia systemu do obiegu była to powszechna wiedza w "podziemiu", to z tymi kluczami

Spider

nic tylko zakładac oficialny sklep i handlować tym

Redangi

@Spider Szkoda tylko że prawie 30 lat po premierze systemu nie byłoby łatwo znaleźć klientów

bartek555

Gdzie byles 30 lat temu kiedy cie potrzebowalem?

Zaloguj się aby komentować