Wczoraj testowo pominęłam etap w lodówce i od razu po złożeniu bochenek wylądował w piekarniku. Nie pryskałam wodą i nacięłam dopiero po kilku minutach w piekarniku.
Są "pryszcze" na skórce. Nie wiem czemu one znikają mi po garowaniu w lodówce.
Układ dziurek pokazuje kierunek składania ciasta.
Niestety są bardzo drobne. Nie udaje mi się w żaden sposób trafić w kombo "duże dziurki + układ dziurek + pryszcze". W lodówce znika układ dziurek i pryszcze, z kolei robią się większe dziurki.
#365chlebowgazelki
94a4c97b-2db4-4aa1-8a5b-f52b32d0aeb2
3637a3d6-cbae-4b69-aa93-1074facd4324
lexico

@GazelkaFarelka wewnątrz już ładny wychodzi

megawonsz9

@GazelkaFarelka Jaka logika stoi za tym żęby nacinać z opóźnieniem? Ciasto mniej się ciągnie za żyletką?

GazelkaFarelka

@megawonsz9 a nie wiem, tak mi się wydawało że jak ciachnę od razu to się mi rozjedzie

Zaloguj się aby komentować