Wczoraj oglądałem orędzie prezydenta Dudy dotyczące 15 rocznicy katastrofy smoleńskiej i zwróciłem szczególną uwage z jaka pogardą Duda sie wypowiedział o ludowym wojsku polskim - w kontekście tego, że PiS chce w Warszawie ulicy im Lecha Kaczyńskiego, ale PO i podobno sporo warszawiaków są temu przeciwni, a Trzaskowski zrobił tam ulice im ludowego wojska polskiego. Do czego zmierzam, Duda w swojej wypowiedzi o tej ulicy wyraził pogarde do polskiego wojska z tamtego okresu, a przeciez w nim slużyli nasi przodkowie i rodzice, bo zasadnicza sluzba byla obowiązkowa, a gardząc tym - plujesz tym ludziom w twarz, w tym nam dzieciom/wnukom tych ludzi. Dudzie jako głowie państwa nie wypada takie słownictwo.
P.S To, że Polska wtedy byla komunistyczna, to jedno, to, że Rosja dominowała kraje komunistycze w tym Chiny jeszcze za czasów Zedonga to drugie, ale nie można zapominać, ze w tej formie trzy mocarstwa (USA, UK oraz sowiecka Rosja) nas uznały, a głos mocarstw jest ważniejszy, niż szarego państwa, ponadto nasz kraj od tamtego okresu aż do 2019 r zasiadal jako niestały członek RB ONZ, oraz w '49 jako pierwsi uznaliśmy Chiny - za co Chiny do dziś nas szanują, bo pamiętaja o tym, no i w latach 70 przecież nawiązaliśmy relacje z Indiami, a ostatnio jak premier Modi odwiedził Polske, to wlasnie wspomniał o tym podczas spotkania z Tuskiem, a potem z Dudą. Pisiory zakłamuja historie pod partyjną narracje ¯\_(ツ)_/¯
#bekazpisu #polityka #polska #historia #prezydent #oredzie