Wczoraj napisałem wpis krytykujący lewicę za jej zapędy autorytarne. Dotyczył on w tym przypadku USA i bazował na statystyce gdzie lewica wykazywała większą tolerancje do usprawiedliwiania przemocy oraz na sytuacji z Charlie Kirkiem. Zdaje sobie sprawę, że sytuacja w Polsce jest inna, ale trendy zachodnie często przybywają też do Polski tyle, że z opóźnieniem.


Inni mi pisali natomiast o tym, że przecież prawica też bywa radykalna, albo głosi skrajną narracje. Ja sobie z zdaje z tego sprawę. Każdy kto choć trochę śledził moją działalność na hejto wie, że napisałem sporo wpisów które krytykowały prawaków. To nie oznacza, że sympatyzuje przez to z lewicą. Nie lubię obu politycznych frakcji i uważam, że są złe na swój sposób.


Natomiast dalej podtrzymuje tezę, że prawica jednak broni bardziej idei wolności słowa. To prawica krytykowała cancel culture, koncept mowy nienawiści czy cenzurę w mediach społecznościowych. Elon Musk kupił Twittera teoretycznie po to by przywrócić większą swobodę wypowiedzi. Czy prawica wykazuje przy tym hipokryzję i nadużywa tej idei by szerzyć dezinformacje albo obrażać innych? Owszem, ale trzeba odróżnić poziom ideowy i poziom praktyczny. Lewica natomiast otwarcie jest bardziej skłonna usprawiedliwiać zamykanie ludziom ust o innych poglądach.


#polityka #neuropa #4konserwy

b631aa66-47b7-4faf-b095-b7ddf61c5868

Komentarze (10)

pierdonauta_kosmolony

Coś w tym jest. Taki ONR otwarcie dissuje ruch narodowy i wszelkiej maści onucoprawaków. Na obecnej lewicy różnice są kosmetyczne. Poza tym każda partia lewicowa proponuje "full package" ideologiczny - aborcja + małżeństwa LGBT z adopcją + szeroka i otwarta polityka migracyjna. Przez to taka pierdoła jak zoidbergowski wzwód na myśl o elektrowni jądrowej wygląda na lewicy jak najgorsze bluźnierstwo.

zakar

Tak, prawica bardzo dba o wolność wypowiedzi. Bez tego nie mogliby wywieszać zdjęć martwych płodów w miejscach publicznych, nie mogliby stosować swojej własnej cancel culturr (np. rozwinięcie sprawy z Oleśnicy), nie mogliby propagować swoich teorii spiskowych. To, jak świetnie rozwija się wolność słowa pod rządami prawicy widać doskonale na Węgrzech, czy jeszcze do niedawna w Polsce, gdzie w publicznej TV mogliśmy obserwować kulturalne dyskusje osób o tak zróżnicowanych poglądach... No i nie można zapominać o lękach prawej strony przed edukacją zdrowotną, to też dobrze świadczy o ich miłości do wolności słowa.

Al-3_x

@zakar Nie zaprzeczyłem temu, że prawica nadużywa wolności słowa lub wykazuje się hipokryzją po dojściu do władzy. Napisałem wręcz coś przeciwnego. Natomiast w ogólnym rozrachunku napisałem, że krytykuje obie skrajności jako polaryzujące społeczeństwo.

zakar

@Al-3_x a ja napisałem, że oni są za wolnością słowa tylko, gdy jest to dla nich wygodne i są w tej sprawie niesamowitymi hipokrytami. W wielu sprawach próbują ograniczać wolność słowa i nie tylko. W sytuacjach, gdy ktoś mówi, że używają nowy nienawiści, lub sieją dezinformację odpalają tryb wolnościowców.

Al-3_x

@zakar Jak mówiłem należy odróżniać tutaj kwestie ideową i kwestie praktyczną. Trzeba zdać sobie sprawę, że prawica zarówno amerykańska jak i polska pozostaje ideologicznie pod wpływem zarówno religijnych fundamentalistów jak i libertarian. Z tego też względu na poziomie praktycznych pojawiają się sprzeczności między teorią i praktyką. W zależności od tego która strona aktualnie dominuje prawica może być bardziej skłonna lub mniej by tej wolności słowa bronić. Obecnie choć coraz bardziej umacnia się stronnictwo fundamentalistyczne chociażby za sprawą takiego Brauna czy tego co wyczynia Trump w USA to wciąż jednak nie odrzucili jeszcze tej idei w pełni dlatego nie widzę w tym czystego cynizmu. Z kolei wśród lewicy nawet na poziomie ideologicznym ta wolność słowa bywa otwarcie podważana.

brain

@zakar @Al-3_x Choć efektywnie cenzura jaka stosują obie strony jest bardzo podobna, to jednak dostrzegam różnice w podejściu do niej obu stron i chyba rozumiem co OP ma na myśli. Przedstawie to obrazowo sprowadzając wolność słowa do picia kawy. Lewa strona powie że masz pić konkretną kawę bo na przykład jej produkcja zużywa najmniej zasobów naturalnych i ma najmniejszy ślad węglowy, więc wszystkie inne kawy są złe i koniec. Z kolei prawa strona powie że możesz sobie pić jaką kawę chcesz z pewnymi wyjątkami. Jednej ci zakażą po jest produkowana przez firmę która obraża ich religię. Innej nie bo produkowana jest metodami które uważają za nieczyste. A jeszcze innej bo przy jej produkcji pracują ateiści. Finalnie obie strony mogą ograniczyć wybór tylko do jednej opcji, ale sposób w jaki doprowadzili do tego ograniczenia różni się w założeniach.

chimichangas

@Al-3_x kolejny raz piszesz już, że obie strony złe, no ale jednak prawa w sumie fajna a lewica to w całości literalnie komuniści. Nudne

Al-3_x

@chimichangas Co za bzdury. O prawicy pisałem od dawna, że to współcześnie banda szurów i oszołomów. O lewicy zaczęłam od jakiegoś czasu.

zakar

Kwestię ideową i praktyczną 🤣 napisz wprost hipokryzja. Oni nie bronią wolności, bo jeśli w ramach jakiegoś krzywego performance ktoś zrobi coś dziwnego że krzyżem, to będą krzyczeć, że tak nie można. Albo jeśli będziesz chciał uczyć w szkole rzeczy, z którymi się nie zgadzają. To też ograniczenia. Z drugiej strony zastanów się, czy brak pozwolenia, nas obrażanie innych rzeczywiście jest czymś złym? Gdzie kończy się wolność jednej osoby a zaczyna drugiej?

Al-3_x

@zakar Napisałem wcześniej, że prawica dopuszcza się hipokryzji. Mam wrażenie kolego, że dyskutujesz bardziej z chochołem, a nie ze mną. Kwestia natomiast tego czy należy ograniczać wolność słowa w pewnych przypadkach czy nie jest tematem dosyć trudnym i łatwo popaść w drugą skrajność. Obecnie jeśli ktoś cie obraził to możesz go pozwać więc akurat tutaj problemu nie ma.

Zaloguj się aby komentować