Wczoraj kolega @KLH2 napisał pięknie, że poezja musi recenzować rzeczywistość. A rzeczywistość bywa niestety taka, że atakuje nas od czasu do czasu. Więcej! Bywa też i tak, że rzeczywistość atakuje nas wciąż tymi samymi sposobami, zachowując przy tym jeszcze pewną regularność, co może świadczyć o jej wyrachowaniu albo i o pewnym jej cynizmie nawet. Tak jak to jest na przykład z cyklicznym, corocznym nadejściem zimnej, szarej i deszczowej jesieni.


Na szczęście natura (poprzez ewolucję) bądź też cywilizacja (poprzez kulturę i wychowanie) wyposażyła nas w pewne mechanizmy, które pozwalają nam może nie tyle te ataki odpierać, to wydaje się niemożliwe, co sobie z nimi w jakiś tam sposób radzić. Jednym z takich sposobów może być tej rzeczywistości zaklinanie. I nic to, że rzeczywistość pozostaje wobec tego naszego zaklinania całkowicie obojętna. Ważne jest to, że – choć nic się nie zmienia – to zaklinającemu robi się nagle jakoś lepiej.


Pora roku może do tematyki nieadekwatna, no ale taki wiersz #diriposta w kolejnej edycji konkursu #nasonety w kawiarni #zafirewallem zdarzyło mi się napisać, więc go publikuję:


***


Ostatni liść topoli


Obawiałem się, że spadł.

Pokonało by to mnie –

ugasiło życia żar;

ale z ulgą patrzę: jest.


Wszystko by zaczęło gnić

gdyby puścił gałązkę,

gdyby upadł na glebę.

Ja bym chyba umarł też.


Już jesienią obrósł pień

tej topoli, tylko gdzieś

jeden żywy został liść.


Nie da rady mu jesień,

on ją trzyma w dystansie:

wiś więc liściu! Wiecznie wiś!

Komentarze (8)

Wrzoo

@George_Stark właśnie z mojej kawy od dwóch tygodni potwornie opadają liście. I jak Ty, mówię do każdego z nich: "wiś, liściu!", bo chyba niedługo taka łysa zostanie

George_Stark

@Wrzoo Podlej ją jakąś Nescafe. Powinno pomóc.

Wrzoo

@George_Stark toż to kanibalizm! 😱

Wrzoo

@George_Stark Zaśpiewałam! Zobaczymy przez noc, czy jakiś liść poleci.

George_Stark

@Wrzoo


Zawsze można, jeśli po dobroci nie zadziała, zastosować też groźbę liryczną. Dla przykładu:


A jeśli uschniesz, to zniosę stratę

i pójdę sobie zaparzyć herbatę.

Wrzoo

@George_Stark Albo po złości cascarę -

uraczę się kawy owoców naparem!

George_Stark

@Wrzoo


Ze zezwłoka kawy ta cascara taka,

jakoby rosół z martwego kurczaka.

Ludzkość się opiera, ośmielę się stwierdzić,

na konsumowaniu gatunków po śmierci.


Choć to i tak nieźle, gorzej by na opak,

gdyby konsumować byty za żywota.


Czekaj! Coś w tej rymowance chyba mi nie trybi.

No cholera jasna!

- - - - - - - - - - - A! Już wiem!

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - Ostrygi!

Zaloguj się aby komentować