#wakacje #urlop #podroze


Zakończyłem wczoraj najdłuższy urlop w życiu (może coś więcej o tym napiszę, jak przyjdzie czas) - 5 tygodni w Polsce. Przyjazd na lotnicho: Poznań - Ławica. Kontrola non-Schengen i po usadzeniu duupska od razu słyszę, że lot do Dublina jest nadbookowany i szukają ochotników do rezygnacji z lotu, za rekompensatą. Taka przygoda nigdy nie była mi dana, a pośpiechu też nie było, więc postanowiłem się wywiedzieć, jakby szczegóły miały wyglądać, bo, że €250 będzie i hotel, to żadna tajemnica.

Rozpytuję więc panią, czy zagwarantują powrót dzień później, czy jak to widzą, itd. Nie, powrót 25.sierpnia. Ale jak, 4 dni później, to płacicie x4 i gwarantujecie zakwaterowanie?? Pani dzwoni, pyta i odpowiada mi:

- Nie, mógłby sobie pan jutro na inne lotnisko podjechać, np. Wrocław.

Parsknąłem śmiechem i podziękowałem, bo choć zabrzmiało to jak żart, to ja wiedziałem, że od Ryanaira można się na 100% spodziewać, że mówią poważnie.

Zostały 3 przymusowe, ostatnie osoby bez priorytetów - nie mam pojęcia na jakich warunkach, ale już wiem, że szczęśliwe to one nie były za cholerę i, jak im to plany popsuło, to długo będą swego od Ryanaira dochodzić.


Czy przestanę z nimi latać? No jaha, że nie - tylko oni latają do i z większości małych lotnisk, które zwykle są mi na rękę. W bólu, ale muszę się z nimi kolegować.

Komentarze (10)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Fly_agaric overbooking, bo ich rów swędzi, że nie będą mieć 100% obłożenia i będą "straty" w jakimś korpoexcelu, a potem szukają frajera, który za tę niewątpliwą łaskę zrezygnuje z tego, co już im zapłacił. To kurestwo powinno zostać prawnie zakazane, a im dłużej takie rzeczy czytam jak to co ci ta laska potem powiedziała, to rozszerzyłbym to na "razem z takimi udawanymi gównoliniami jak srajaner" bo to już jest definicja januszyzmu czystej wody.

Fly_agaric

@NiebieskiSzpadelNihilizmu

Ja nawet nie jestem pewien, czy to w ogóle było legalne, co proponowali, ale i sądzić się z nimi nie miałem zamiaru.

voy.Wu

@Fly_agaric no niestety jakoś jest to legalne i ostatnio nagminne. a robią to linie, które jeszcze 15 lat temu prawie puste samoloty puszczały, z biletami po £1.

Fly_agaric

@voy.Wu Znaczy nie, ja nie mówię o overbookingu, tylko o tej propozycji. Zaproponowała mi datę 4 dni później bez zapewnienia hotelu, albo choć transportu, skoro nie mogli zapewnić miejsca wcześniej z tego lotniska.

sawa12721

@Fly_agaric Jak można mieć nadmiar pasażerów w samolocie?

Nadgryziony_Kalafior

@sawa12721 Słowo klucz overbooking - linie sprzedają więcej biletów niż mają miejsc w samolocie bo "i tak zawsze ktoś się spóźni albo zrezygnuje, a po co ma lecieć puste siedzenie". Problem się pojawia jak jednak wszyscy z biletami przyjdą.

sawa12721

@Nadgryziony_Kalafior Słabe to, nie wiedziałem, że takie coś jest praktykowane. Sam latam ze dwa razy do roku i tylko Luftwaffe i nigdy z czymś takim się nie spotkałem.

Nadgryziony_Kalafior

@sawa12721 Wszystko zależy od linii, obowiązku stosowania overbookingu wiadomo, że nie ma, więc może akurat nie stosują. Albo mają na tyle dobre algorytmy, że przewidują poprawnie, ile miejsc można sprzedać podwójnie.

A Ryan to wiadomo jaki jest, pewnie najchętniej by sprzedali 2x więcej biletów niż w jest w samolocie ;)

Też uważam, że to jest skandaliczna praktyka, ludzie mają plany, przesiadki, rezerwacje hoteli i nagle się dowiadujesz, że nie lecisz i sobie wszystko organizuj od nowa.

iNoodles

@Nadgryziony_Kalafior to jeszcze by było spoko, gdyby były jasno określone przepisy na ten temat i odpowiednie procedury które MUSZĄ być spełnione. A często jest tak że linie szukają frajera, który nie zna przepisów i np. zgodzi się na jakieś vouchery i lot następnego dnia(zrezygnuje z odszkodowania, przejazdu do hotelu darmowego itd.)

Już pomijam by żeby coś od tych kurew z linii lotniczych uzyskać w ramach odszkodowania za szkody poniesione tj. zarezerwowane atrakcje, utraconą dobę hotelową itd. i zazwyczaj zawsze Ci to odrzucą i trzeba się napierdalać przez rzecznika praw pasażerów i musisz mieć na wszystko kwity. Przeszedłem pośrednio taką ścieżkę i żeby odzyskać hajs za dobę hotelową + zarezerwowany na miejscu pociąg to walka na pół roku wkurwiania się.

Nadgryziony_Kalafior

@iNoodles Co mogę Ci powiedzieć - masz rację, nie rozumiem jak w czasach wielu prokosnumenckich rozwiązań dalej overbooking jest legalny.

Zaloguj się aby komentować