W wieku 33 lat zapisałem się na prawo jazdy kategorii "A" (dali mi badanie ważne na rok).
Niby planowałem jedynie A1 lub A2, ale siadłem na CB650RA i jakoś dawałem radę kręcić ósemeczki mimo, że jestem filigranowy i "prawdziwy motocykl" trochę dla mnie waży.

W samochodzie nadal się nie widzę i zdawanie prawka "B" byłoby dla mnie swoistą katorgą - za dużo martwych punktów na mój wzrok. Byłbym niebezpieczny.

Jak dobrze pójdzie to przesiądę się w końcu z 50tki na drugi rok, a może później jak ogarnę jakieś tanie moto do jazdy wkoło komina.

#przegryw #motocykle #zyciowadecyzja
a0b6ba50-bc29-433c-a0a1-af5fe5780f2b
Nemrod

Po co robić A2, skoro można A?

[u nas szkolenia i egzamin na A2 robiono na tych samych Gladiusach, tylko A2 miały zmniejszoną moc]

spawaczatomowy

@Nemrod retorycznie podpinam się do pytania

Zaloguj się aby komentować