W Warszawie na Zachodnim przez wiele wiele lat działał kebab, który odwiedzany był przez miliony osób: pasażerów czekających na pociągi oraz konduktorów i maszynistów. Wytrzymał nawet konkurencję sąsiedniego Maka, ale padł z powodu remontu dworca i wyniósł się na dobre. Teraz w tym lokalu znów zaczyna się coś chyba dziać. Zrobili schron na szczotki
58bbf5fe-5045-48be-b0f0-c767a04b3991
Mikry_Mike

ciekawe jak jakość tego kebsa

Frasad

@Miedzyzdroje2005 Remontu Zachodniej to pewnie sama Zachodnia nie przetrwa.

MMichal

@Mikry_Mike dupy nie urywał ale był całkiem ok

Mikry_Mike

@MMichal czyli taki średni poziom. Mi to łeb rozwalił kebs w Terespolu. Są tam dwa, jeden duży o kiepskiej opinii i jeden mały, niedaleko kościoła xD Gość prowadzi to z autentycznej przyczepy czy budy, jak w latach 90. Opinie? Sam dobre.

Jak byłem niedawno, to specjalnie się wybrałem. Spodziewałem się warszawskiego standardu czyli niemal płaskiego kebsa, złożonego na pół. A dostałem grubą baterię. Kebs był okrągły od mięsa i surówki. Proporcje sosu idealne: nie wyciekał, oblepił mięso i surówkę. Bardzo smaczny.

Miedzyzdroje2005

@Mikry_Mike @MMichal na cienkim kurczak był taki sobie. Lepszy był na grubym, bo bardziej wartościowy za tę cenę. Baraniny prawie nikt nie kupował. Lokal syf, ale obsługa tam jadła, więc "gwarancja" jakości. Albo sobie przeszczepili żołądki od hien z sawanny

Miedzyzdroje2005

@Frasad obsuwę mają. Tory na Odolanach dalej nie skończone i nie można zacząć pozostałych peronów budować

Zaloguj się aby komentować