W tematyce II wojny światowej, natknąłem się ostatnio przypadkiem na pewien francuski film z 1952 roku pt. Zakazane zabawy.
Rok 1940. Pięcioletnia Paulette w trakcie nalotu na Paryż traci wszystkich swoich bliskich. Trafia do wiejskiej rodziny, gdzie zaprzyjaźnia się z synem gospodarzy - jedenastoletnim Michelem. Z nim odprawia osobliwe rytuały, tytułowe zakazane zabawy, polegające na grzebaniu zwierząt i wieńczeniu mogił kradzionymi zewsząd krzyżami.
Szczerze polecam, mnie rzadko kino wzursza ale to jeden z tych filmów coś jak Król Lew czy Janosik gdzie niby jest sporo humoru ale jednak śmiech przeplata się z łzami, i to szczerymi.
https://www.cda.pl/video/1166305186
#filmy #historia
