W telegraficznym skrócie.
Było picie.
Było pisanie po pijaku do koleżanki.
Jest wstyd i zażenowanie (choć nie pisałem nic głupiego, ale na pewno się domyśliła że pisałem po pijaku bo kto w tygodniu wieczorem na trzeźwo pisze tak z d⁎⁎y...)
Jest potworny kac...
Los chce ze mną grać w pokera, raz mi daje raz zabiera... Ja ze spierdoleniem idę w świat... Cuda przecież się zdarzają i marzenia się spełniają ehh....
#przegryw #chlop