W sumie jest to ironiczne, że mamy obecnie w dwóch miejscach na świecie wybory prezydenckie, gdzie będąca obecnie prezydentem* kobieta walczy z facetem mocno wspieranym przez Kreml, a wyniki wyborów są na ostrzu noża i naprawdę zadecydują zaledwie dzisiątki tysiący głosów.
#politykazagraniczna #wyboryusa #moldawia