W sobotę z rana lecę do weta. Mam, niespełna rocznego owczarka, który ostatnio wyraźnie kuleje. Oczywiście już byłem u doktora, do którego mam pełne zaufanie - zastrzyki przeciwzapalne i tak dalej oraz "jeździć, obserwować". Jednak, pies najpierw kulał mniej, teraz znowu mocniej (na przednią łapę). Czy jest tu jakiś fachowiec, który mógłby mnie uspokoić, że to nie dysplazja? Strasznie się tego boję. Ja wiem, że informacje mam z d⁎⁎y, bo praktycznie żadne, ale psa przy dotyku nic nie boli, po prostu chodzi inaczej...Ku*wa, stresuję się bardziej, niż przed magisterką....
#psy #weterynaria