@MiernyMirek 

zaraz zaczną zabraniać tym wjeżdżać do większych miast

Zanim zaczną zabraniać, to te auta już będą przetopione

@MiernyMirek niby tak, sam zawsze miałem benzynowe auta, ale rocznie będę robił te około 20 000 km. Po mieście jeżdżę tylko po zakupy, do pracy spacerkiem. Hybryda fajna na miasto, ale jak mam przez kilkaset kilometrów słuchać wycia bezstopniowej skrzyni typu CVT to hybryda odpada. Benzyna będzie mnie sporo kosztowała w trasie, a ja dbam o swoje samochody. Materiały eksploatacyjne zmieniam sam. Po zakupie będzie pełen przegląd i profilaktyczna wymiana części, które wiadomo, że sprawiają problem i przy przebiegu w okolicach 150-250 tys. lepiej wymienić zawczasu, niż czekać, aż się zepsują.

Że będzie to diesel to już na 100% przesądzone i mimo nadchodzących SCT planuję zakup auta spełniającego co najmniej Euro 6, czyli do 2030 roku spokój, choć wtedy już zapewne będę miał kolejny samochód.

@Jaszczomp też miałem diesle przez ostatnich 12 lat. Teraz zmieniłem na benzynę.

Znam różnicę.

W Warszawie diesle z 2013 już nie będą wpuszczane od przyszłego roku. Za 2 lata twojego z 2015 pewnie już nie wpuszczą.

Inna sprawa, że diesle bardzo stracą niebawem na wartości (właśnie przez sct), a przecież po jakimś czasie będziesz chciał go za rozsądną cenę sprzedać

@MiernyMirek jeśli ta tabelka nie kłamie to w 2028 przykładowo Superb 2.0 150KM Euro6 z 2015 roku wciąż będzie dozwolony. Od 2030 może być problem, ale wątpię, że to tego czasu SCT jeszcze będą. Kolejna władza w programie wyborczym będzie miała jakieś propozycje likwidacji tego, bo ludzie będą tego oczekiwali.

@Jaszczomp Odnosząc się tylko do tego osławionego wycia zespołu eCVT, jako ponad sześcioletni użytkownik dwulitrowej hybrydy plug-in, mogę zapewnić, że wycie słyszy się tylko wtedy, gdy manipulator nożny gazu - tudzież pedał gazu - traktujesz wyłącznie w pozycji 0 lub 1. Jeżeli nie startujesz ze świateł jak taksiarz z butem w podłodze albo wyprzedzasz na ostatniego z wciśniętym pełnym gazem, to wycie czy hałas zespołu napędowego będzie Ci zupełnie obce. Ludzie niejeżdżący na co dzień hybrydą przenoszą swój - często bardzo żwawy - styl jazdy z czystej spalinówki, stąd potem narzekania i zdziwienie. Można jeździć dynamicznie (a przy tym bardzo oszczędnie!) hybrydą jeżeli tylko nauczy się nią jeździć i wyrobi odpowiednie odruchy.

@dolchus jedno to to co podaje producent, a drugie to co zmierzono