@sevenonine Prawa fizyki mówią że dom trzeba ogrzewać paliwem kopalnym a nie ze źródeł odnawialnych?
O tym akurat mówi stan systemu energetycznego w Polsce i Europie. Uran to też jest paliwo kopalne, a bilans energetyczny się za cholerę nie zepnie, jeśli oprzeć go na OZE. Jako uzupełnienie owszem, ale tylko tyle.
Chyba jest sens w podwyższaniu sprawności energetycznej starych budynków, docieplaniu ich i lepszym wykorzystaniu energii? Nikt tu nie mówi o wyburzaniu, nie wiem skąd to wziąłeś..
Nie bardzo się orientujesz w kosztach takiej operacji, co? Wymiana okien i obłożenie budy styropianem pomaga, ale nie załatwia sprawy do końca. Poza tym powodzenia w wyposażeniu jednorodzinnej zabudowy w mieście w pompy ciepła z gruntowym wymiennikiem (powietrzene w naszym klimacie nie mają sensu), jak pod spodem masz od cholery rur, przewodów, ciągów kanalizacyjnych i diabli wiedzą czego jeszcze, a na mapach może w ogóle nie być jakiejś niespodzianki sprzed lat. To nie jest SimCity.
A w nowym to git że się dąży do wyższych standardów, ludzie docenią za 10 lat, ale teraz to wiadomo "olaboga wymyślajo jakieś sprawności energetyczne itp, a ja nie chcę." Good for ju że masz fajny domek i poszedłeś w tak znienawidzoną pompę ciepła xd
Buduj drogo - mieszkaj tanio. Nie wiem co tu można nienawidzieć, stoi sobie taka jakby większa lodówa w kącie, świeci ekranikiem i od czasu do czasu zaszemrze sprężarką. Żadnego popiołu, opału, zabawy w palacza na pełen etat, komina z nierdzewki jak przy piecu gazowym, nic z tych rzeczy.
No a certyfikat energetyczny musiałem oczywiście wyrobić, nadzór budowlany sobie zażyczył do wglądu. 400 zł na broszurkę, którą odłożyłem na półkę i nigdy więcej do niej nie zajrzę, bo po co. Ona ma termin ważności, więc za kilka lat i tak nada się tylko do kosza.
Będą kupować ci którzy zrozumieją że 2/3 paliwa które kupują wywalają w powietrze, a ilość tych osób rośnie
Jasne, przy cenie ponad 100k za jakąś Dacię Spring (czyli kiepskiej jakości gówno na kołach) jako najtańsza opcja na bateriowóz już widzę te tłumy chętnych.
Nie wiem.. ja tam jeżdżę już 2 rok i jakoś nigdy prądu nie zabrakło, więc o czym mówisz?
Bo takich osób jest śmieszna garstka w całej flocie samochodowej kraju, więc można się bawić. Pomnóż teraz zapotrzebowanie na prąd przez liczbę wszystkich samochodów i wtedy powiedz, czy dalej nie braknie prądu.
Kwestia rozwoju sieci, magazynów i V2G na którym jeszcze będzie można dobrzez zarobić, a czy to nadąży za popytem? Zobaczymy.
V2G śmieszy mnie przeogromnie, ilekroć zwizualizuję sobie takiego posiadacza bateriowozu, który w listopadowy poranek potrzebuje pojechać do pracy, ale przez noc jego Vehicle przekazał 2 Grid energię z baterii pompie ciepła i ma teraz 5% stanu. Na fotowoltaikę nie ma co liczyć, w Polsce działa sensownie jakoś między marcem a wrześniem.
Na szczęscie w PL ilość energii wytwarzanej z węgla maleje co roku, co mnie bardzo cieszy (bo już mam dość dopłacać górnikom do pensji, nie wiem jak Ty)
Mnie to rozwala na kawałki, że dopłacamy do górnictwa tłuste miliardy, a węgla albo nie ma, albo jest tak drogi, że bardziej się opłaca sprowadzać go z Australii czy RPA na drugim końcu świata.
Ten trend też się odwraca, USA, EU zaczynają budować fabryki na miejscu, u nas sporo powstało ale ostatnio wyhamowuje
Trochę późno, ale dobrze, że w ogóle ktoś zauważył problem. Na pewno pomogła w tym koronapanika i zamknięte nagle granice, przez które nie dało się sprowadzić nieraz niczego.
Nikt nie mówi o ścinaniu kosztów w nieskończoność, tylko o rozsądnym gospodarowaniu tym co mamy.
Udziałowcy i fundusze inwestycyjne domagają się dywidend z roku na rok coraz większych. Rozbuchany konsumpcjonizm wykończy nas o wiele skuteczniej i szybciej niż jakieś tam wojny albo zarazy.
Nie wiem dlaczego mielibyśmy produkować wszystko, banany itp w eu, po to jest handel żeby nie robić czegoś na siłę tylko to co się umie i są możliwości xd
To wbrew założeniom zielonego chaosu - mamy być zamkniętą ekonomią, a nie importować banany. Chcesz ugotować planetę?
Zacznij od poprawy efektywnośći energetycznej starego budynku (ale Ty masz fajny nowy więc problem solved) to będziesz miał kasę na dobre jedzonko
Jesteś biedny? W czym problem, zacznij zarabiać więcej.
Genialna rada wujku, bardzo dobra rada. Masz jeszcze jakieś?