W ciągu najbliższych dwóch lat planuję zakup nowego samochodu, ewentualnie takiego maks dwu-trzy letniego.
Zakładam, że cena samochodu wyniesie 120-170k pln brutto, zastanawiam się jak najkorzystniej będzie go kupić, bo są chyba trzy opcje:

  • za gotówkę
  • kredyt
  • #leasing

Która opcja będzie najkorzystniejsza? Zakładając, że dysponuję całą potrzebną kwotą na zakup samochodu, prowadzę jdg (ryczałt + vat), samochodem zrobię ok. 15kkm rocznie.

Generalnie to jestem zielony jeśli chodzi o leasing, jeżeli chciałbym się zorientować o jakieś szczegóły, to powinienem uderzać z tym tematem do ASO, czy może szukać jakiejś firmy oferującej takie usługi?

#kiciochpyta #samochody #kupnoauta
HmmJakiWybracNick userbar
SuperSzturmowiec

jak masz gotówkę to gotówkę. a jak nie to musisz samemu ile do dilera i zobaczyć finalnie lizing vs kredyt. pytanie czy auto ma być na lata czy zmiana za kilka

HmmJakiWybracNick

@SuperSzturmowiec Myślę, że tak na 6-10 lat.

SuperSzturmowiec

@HmmJakiWybracNick to gotówka bym brał albo jakiś super niski kredyt ale wątpię że takie cuda są przy tych kwotach

Nemrod

@HmmJakiWybracNick Miło by było się zorientować jakie są warunki, ile to będzie kosztowało. Są firmy, które obracają towarem, wiec lepiej brać leasing i wrzucać w koszty, a przez ten czas x razy obrócić kasą i zarobić. Jak masz jdg pt. programista, to może to wyglądać zupełnie inaczej.

[auta na jdg się bierze na 5 lat, bo amortyzacja nowego auta to 60 miesięcy]

A_a

@HmmJakiWybracNick 120-170k za nowe auto? Za dwa lata? Ile razy mówiono Ci, że jesteś cholernym optymistą?


Co do pytania, to spytaj księgowej ile możesz wrzucić w koszta i co najkorzystniej wyjdzie. Portal ze śmiesznymi obrazkami jest kiepskim miejscem

HmmJakiWybracNick

@A_a 120-140k za to 2-3 letnie, lub 150-170k za nowe. W tej cenie chciałbym jakiegoś japońskiego hatchbacka/sedana, ewentualnie coupe - wydaje się być to realna cena. Mam też cichą nadzieję, że pojawi się więcej koreańskich/chińskich samochodów, przez to ceny trochę spadną, ewentualnie nie wzrosną XD Jak nie, to będę jeździł tym co mam, bo więcej za auto nie dam.

No jak będę bliżej decyzji, to zapytam księgową, na razie chciałem tylko zasięgnąć ogólnej rady, co jest polecane, a co unikać, bo scam.

jajkosadzone

Po co za gotowke?

Jezeli roznice w finansowaniu zewnetrznym nie sa duze to lepiej kase zainwestowac w cos co przyniesie zysk- 100 kola czy wiecej to sporo kasy.

Giblet5280

Przy zakupie na firmę (zwłaszcza w leasing) musisz brać użytkowanie mieszane - do celów firmowych oraz prywatnych. Przez to mozesz odliczać tylko 75% KUP oraz 50% VAT za wydatki związane z samochodem. Ale skoro jesteś ryczałtowcem, to kosztów nie masz, więc zostaje samo 50% VAT. Oprócz tego limit na zakup auta to 150k - jeśli kupisz droższe to możesz tylko od tych 150k odliczać KUP, z VATem chyba podobnie ale nie jestem tego pewien.


Inna opcja to kilometrówka, no ale wtedy użytek prywatny odpada - wszystko musi być udokumentowane.


Jeśli nie zmienią przepisów to ze sprzedażą auta z firmy też są jaja.


Źródło: jestem na JDG na ryczałcie z leasingiem i każdego dnia pluję sobie w brodę że nie wziąłem najmu, bo mam całe męskie prącie oszczędności


EDIT: wyszło jakbym był jakimś ułomkiem co nie sprawdził co podpisuje i teraz płacze. Leasing brałem będąc jeszcze na liniówce, rok przed wprowadzeniem polskiego wału

HmmJakiWybracNick

@Giblet5280 Dzięki, właśnie o taką fachową poradę mi chodziło W takim razie będę myślał nad zakupem za gotówkę, ewentualnie rozpoznam jeszcze temat dogłębniej, jak będę przymierzał się do zakupu.

Giblet5280

@HmmJakiWybracNick pomyśl o najmie, szkoda tyle gotówki władować w samochód. @jajkosadzone dobrze pisze, lepiej to zainwestować czy to osobiście na giełdzie, czy np. przez Finaxa.

Zaloguj się aby komentować