Uwielbiam takie piątki jak dzisiaj, gdzie mam jasno zdefiniowane zadanie, które jest ciekawe. Siedzę sobie, dłubię, czas leci, nie muszę się z nikim konsultować na żaden temat, tylko spokojnie płynę w stronę weekendu, ale nie czując, żebym się opieprzał, albo że się dłuży
I tego też wam życzę przy piątku oraz żeby weekend się zakończył poczuciem dobrze wykorzystanego czasu
#gownowpis
@cweliat Zazdro. Jasno zdefiniowany problem to najlepsza sprawa jaka może być w pracy. Najgorzej jak jest coś, co diabli wiedzą czy jest skończone czy nie, bo zależy od piętnastu czynników zewnętrznych i paru ludzi.
@LondoMollari Pracownika zajmującego się jasno zdefiniowanymi problemami najłatwiej zastąpić AI
@cweliat Prawda, prawda. Aktualnie jakieś 50% mojej roboty to przekładanie problemów w których uj wie o co chodzi na jasno zdefiniowane prompty dla AI. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@zuchtomek Jak sobie wyobrażam siebie w sytuacji Marianka, to w sumie się utożsamiam, byłbym bardzo zadowolon. Mam zamiłowanie do pizzy, po której na drugi dzień ma się srakę, pod warunkiem że jest obficie dodane jalapeno i mocno zalana sosem czosnkowym
@cweliat i do tego rzułta morda na profilowym. Jesteś kozak, OPie. (づ•﹏•)づ
@cweliat tydzien temu robiłem warianty mieszanki bbq do kofty dla jednego z klientów, bo chce sobie zmatchować produkt konkurencji. Wczoraj zażyczył sobie na poniedziałek 21 kg gotowych koft jednego z wariantów który się mu spodobal do testow, wiec czeka mnie dzisiaj zapierdol . I fajnie bo czas zleci w c⁎⁎j szybko. K⁎⁎wa jak ja bym chciał, zeby to byla moja robota a nie tylko jebqny trening
@HolQ Trening w sensie szkolenie innych ludzi?
@cweliat nie, ja jestem szkolony
Najgorzej jak coś zrobiłeś dobrze bo ci się chciało a potrm inni też chcą żebyś robił dla nich bo robisz dobrze
@cweliat najlepiej! Milego weekendu
Zaloguj się aby komentować
