Uważam, że pokolenia lat 80 i 90 to są absolutnie najlepsze roczniki jakie "wyprodukowała" Polska po 45 roku. Niestety, ale w dużej mierze te pokolenia dorastały albo w totalnej biedzie, albo w kraju już ustawionym przez boomerów i leśnych dziadków, którzy dorobili się na wałkach. Proszę, nie przyjmujcie tego jako zero-jedynkową ocenę, bo Polacy mają tendencję do myślenia czarno-białego, ale jednak takie są fakty. W każdych rocznikach znajdziemy debili, ale według mnie jednak poziom ludzi lat 80' i 90' jest najwyższy. Zacznijmy od tego, że owe pokolenia

-Nie są przeładowane propagandą PRLu. Mam tu na myśli szczególnie: kult zapierdolu i przodownictwa pracy, wszelkie uprzedzenia, dziwne nawyki, strach przed nieznanym, kult wodzostwa i nieomylności liderów, szefów, autorytetów etc

-Dorastały w erze rozwoju technologii i są świetnie zaznajomieni z komputerami, mediami społecznościowymi oraz trendami globalnymi. Podczas gdy 50-60-70 latkowie są robieni na kasę w bambuko na każdym kroku w postaci pokazu garnków, wysylania kasy fikcyjnym policjantom czy klikaniu w podejrzane linki i zostawianiu danych, my bierzemy takie coś po prostu śmiechem.

-Są ze wszystkim na bieżąco dzięki temu, że pracujemy w erze digitalizacji. Rozwijamy się w pracy, nie zostajemy w tyle, uczymy się nowych rzeczy wraz z ich rozwojem (szczególnie AI).

-Potrafią zmienić pracę, nie przywiązują się na siłę do jednego miejsca, szukają lepszych perspektyw, nie boją się podejmować ryzyka, kiedy jest ono konieczne

-Są świadomi swoich przekonań i poglądów. Nie robimy i nie myślimy wbrew sobie, bo "co sąsiad powie", lub "co ksiądz powie". Jeśli ktoś jest bardziej prawicowy czy lewicowy, to nie dba o to, co powiedzą o nim ludzie. Łatwiej też nas zrazić do partii politycznych - ktoś nas wydyma lub zdenerwuje, to po prostu odpuszczamy. I tu fajnym dowodem są spore wahania poparcia dla Trzeciej Drogi czy Konfederacji. Duża wtopa? Ja się wypisuje, przynajmniej na jakiś czas. Jednocześnie betonoza PO-PiSu i wybaczanie im wszystkiego co możliwe.

Mimo to, bądźmy szczerzy - nic nie znaczymy w dzisiejszej Polsce. Kraj ustawiony jest pod leśnych dziadków, którzy budowali ten system. Widać to od firm po spółki skarbu państwa, związki (np sportowe) i różnej maści stołki, gdzie po prostu absolutnie rządzą brzuchaci panowie z wąsem i ich grażynki. Komunę w tym kraju czuć jeszcze w wielu miejscach.

Pokolenia lat 50 i 60 trzymają ten kraj za mordę i rządzą tak, jakby po nich mógł być nawet armagedon. III RP to jest po prostu plama na honorze tego tysiącletniego Państwa.

Mamy najwyższe kredyty hipoteczne w Unii, drugie największe tempo wzrostu cen mieszkań na rynku #nieruchomosci i do tego jeden z najgorszych rynków pracy w UE. Za to stare solidaruchy są już załadowane w kilka-kilkanaście mieszkań, poustawiani ze swoimi kolesiami w różnorakich spółkach, generalnie trzymają wszystko w ryzach od najmniejszych organizacji publicznych, po uniwersytety i rządy.

Dziś 30 latek musi na atrakcje pokolenia PRL po prostu ZAPIERDALAĆ. Płacić podatki na ich zachcianki i premie, utrzymywać z własnej kieszeni ich umowy z deweloperami i innym lobby, opłacać ich emerytury. Jesteśmy jak chomik w kółku we własnym kraju.

Wielu ludzi nie stać na potomstwo. Mamy jeden z najniższych wskaźników demografii w Europie. Nie stać nas na mieszkania lub płacimy bardzo wysokie raty kredytu. Na każdym kroku jesteśmy dymani i okradani, choć gro z nas ma dużo większą wiedzę ogólną, jak i zawodową od 20-30 lat starszych rodaków, którzy spijają śmietankę na wałach w 90' i 00'.

Smutne.

#gownowpis #przemyslenia #pracbaza #pieniadze #gospodarka #ekonomia #zycie
7

Komentarze (7)

Nie lubię Cię... W poniedziałek rano mi przypominasz o tym co już dawno wiem ale wolałbym nie wiedzieć i teraz jeszcze bardziej mi się nic nie chce robić i trochę wkurw łapie! Ostatnio stwierdziłem, że wołał bym być głupszy i szczęśliwszy - nie wiedząc jak bardzo dymani jesteśmy ze wszystkich stron.


PS. Ja ostatnio nawet wyłapałem jak dymany jestem przez nieefektywne rozporządzanie środkami "wspólnymi" we wspólnocie mieszkaniowej, na czele której siedzi oczywiście leśny dziadek i choć nie mam dowodów i nie chcę nikogo o nic pomawiać, to zdaje się, że czasami na takim stanowisku po prostu NIE DA SIĘ CZEGOŚ NIE UCZKNĄĆ NOOOOOO !!!

@Fen Ahh, tak Czynsze, które są totalnie z czapy i czasem jakieś dokładanie kasy na remonty, które kosztują w rzeczywistości mniej, ale trzeba obsadzić X stołków w Spółdzielni Mieszkaniowej Tak to w tym kraju wszystko wygląda.


Warto dodać, że owi janusze bardzo często na smyczy globalnych korporacji. Polskie przedsiębiorstwa dopierdalane kontrolami urzedów, donosami, rozliczani z każdej złotówki, a globalne korporacje płacą sobie za cały rok podatki liczone w tysiącach przy milionowych/miliardowych obrotach, bo mają kasę na księgowych i prawników oraz polityków w kieszeni. NP T-Mobile bodaj w 2022 czy 2023 roku. Ale przykładów jest więcej, tylko nie wszystko nagłośnione, bo kto się chce narażać.

A co z rocznikami 75-79?

@Gustawff No pewnie nie tak źle jak z rocznikami 45-69. Ale jednak mówię o tych pokoleniach typu np 82-99. Czyli 26-43 lata.

O patrz, nawet mam piosenkę dla ciebie:

https://www.youtube.com/watch?v=h7ES_rO9bFM

...problem w tym, że łysy z Kombii nie jest z twojego pokolenia, ups. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


To będzie dla niektórych kontrowersyjne, ale według mnie generacja zaraz po "dzieciach lat 90" jest mniej głupia niż byli tzw millenialsi w ich wieku. Dostęp do internetu światowego od gówniaka zrobił swoje.

Gorzej sytuacja wygląda dla ludzi urodzonych z tabletem w ręku o attention span rzędu 21.37sekund

@TRPEnjoyer Ja tam miałem w domu kompa od przedszkola, bo moja siostra dostała go na komunię, więc akurat już jako dzieciak dzieciństwo spędzałem z kumplami na gadu-gadu xd

Zaloguj się aby komentować