Uschnięte pindolki ze #strazmiejska od ręki anulowały żonie mandat "za złe parkowanie" wsadzony za wycieraczkę.
Zgadza się to z opiniami innych - mendy wystawiają mandaty jak leci i liczą że frajerzy pokornie zapłacą. Jak ktoś się postawi to anulują od ręki. Sama widziała stos innych anulowanych mandatów.

Jestem za surowymi karami i bezwzględnym egzekwowaniem prawa, ale prawo ma być jasne i klarowne.
Chuj im w dupę (w negatywnym tego zwrotu znaczeniu).

#motoryzacja #prawo #warszawa @Felonious_Gru powodzenia.
Opornik userbar
512a7cb1-612e-4be6-a879-9ec97ae1f6bc
#nsfw
Felonious_Gru

@Opornik to nie był mandat tylko wezwanie.

Mi też SM umorzyła jak się pojawiłem żeby przeprosić. Żonie się nie chciało jechać (całe 40m musiałaby nadłożyć) i po miesiącu przyszło wezwanie i jego już nie chcieli anulować

bartek555

@Felonious_Gru ja tez mam fajne wspomnienia z SM. 1 rok studiow. Przy szkole nigdy nie bylo miejsca, wiec wszyscy stawali gdzie sie dalo. Ktoregos dnia na szybie lezy kartka - wezwanie do SM. Eh.. no dobra to jade po zajeciach. Dojechalem, stanalem w podworku naprzeciwko, 2 kolami wjezdzajac na trawnik, ktory nie istnial, bylo tylko bloto. zawsze stoi tam jakies auto, bo na ulicy nie ma miejsca, a obok jest urzad skarbowy. Wychodze z auta i macha mi lapa jakis gosc spod budynku SM, podchodze blizej - straznik. Mowie o fajnie, ja akurat do was. Bardzo uprzejmy pan wpierdolil mi 300 zl za parkowanie "na skrzyzowaniu" i kurwa w dupe jebany cwel 500zl za parkowanie "na trawniku", maksymalnie ile mozna bylo wtedy dostac... Wieczorem pojechalem do kumpla, kupilem w osiedlowej zabce 4 male piwka, nie pamietam jak sie nazywaly, ale mialy takie smieszne niskie butelki. Anyway, nie chcialo mi sie jechac w prawo, dookola ronda i z powrotem, wiec jebnalem spod zabki w lewo mimo nakazu w prawo. Wieczor, zero ruchu. Przejezdzam moze 100m i mi z prawej pies macha reka. Staje....250zl za niezastosowanie sie do nakazu jazdy w prawo. Po chwili rozmowy okazalo sie, ze jeden z nich to absolwent akademii morskiej i powiedzial ,ze jakbym powiedzial wczesnie jto by mnie puscil. Peszek. Takze tego pieknego czerwcowego dnia 4 czerwca 2008 r stracilem jako student 1050 zl. Do dzisiaj pamietam ten bolesny dzien.

To_Stan_Umyslu

@bartek555 nie wystarczy Ci: "mendy wystawiają mandaty jak leci i liczą że frajerzy pokornie zapłacą" ?

Opornik

@bartek555 Na mandacie niby było "zaparkowane mniej niż 10m od skrzyżowania". A jak mu pokazała zdjęcie i spytała się gdzie może stanąć to trep powiedział że nie wie, że ma sama wiedzieć.


To jest szerszy problem - z jednej strony SM próbujące kasować ludzi jak leci, z drugiej urzędnicy i różne lewackie organizacje toczące otwartą wojnę z właścicielami aut, do tego stopnia że robią ustawki o "konsultacjach społecznych" (o których nikt nie wie), albo wręcz kradną petycje złożone w innej sprawie i przedstawiają je jako własne, w celu likwidacji miejsc parkingowych. Prokurator się tym zajął ale znając życie będzie umorzonko.


I jeszcze jakiś konfident chodzący bez przerwy i robiący zdjęcia autom które minimalnie wystają poza linie i zgłaszający to do SM.

Raz jak byłem w zupełnie innej części warszawy facet mnie złapał za rękaw gdy robiłem zdjęcie, bo myślał że jestem tym konfidentem. Powiedziałem mu że u mnie na dzielni jest ten sam problem.

Paranoja.


Bezsensowne zwężenia na jezdni, idiotyczne zmiany miejsc parkingowych z pod kątem na równoległe, i masa innych szopek.

bartek555

@Opornik znam ten bol, jak mieszkalem na zatloczonym osiedlu w szczecinie (na szczescie miale mmiejsce w garazu) to regularnie przyjezdzala SM i walila blokady. Nigdy nie widzialem, zeby sie tak szybko poruszali. A walili wszystkim, ktorzy stali poza wyznacoznymi miejscami, bo strefa zamieszkania, wiec pewnie z 80% zaparkowanych aut mialo blokady. Dla mnie, to ze stoja w niewyznacoznych miejscach jest ok, dopoki nikt nie rozjezdza zieleni, nie zastawia przejazdow, itp. No ale mozna wycisnac troche hajsu, to cisniemy. Swoja droga SM tez mowili, ze przyjezdzaja, bo jakis dzban ciagle zglasza. Ludzie to sa jednak mendy.

globalbus

@Opornik tylko straż miejska jakby chciała, to nie musi się wysilać, aby stukać seryjnie mandaty.

Przykład ode mnie, "rodzinny maraton wawer" i wszyscy wysportowani parkują, jakby mózgu nie mieli. A ja z dzieckiem w wózku zapieprzam po jezdni. Otwierasz bloczek z mandatami i jedziesz.

7112fe49-0048-45b4-9718-eecd59daeb19

Zaloguj się aby komentować