Update:
61.5 -> 60.4
Body fat 25.6%
Nie wiem, co tu się odpierdala, kolejny kilogram zleciał w 4 dni.
Tak jak wcześniej widziałam spadki rzędu o 0.1 kg przez dwa, czasami trzy dni, a dwa tygodnie wcześniej to w ogóle przez tydzień waga zablokowała się w okolicy 26.6-26.8 i nie chciało nic zejść w dół, tak przez ostatnie 10 dni poszło w dół 2kg mimo braku zmian w diecie czy ilości ruchu w stosunku do wcześniejszych okresów.
Czyżbym w końcu wpadła w tą ketozę?
Wygląda jak odchudzanie na cheat codach, zwłaszcza dla osób z (prawdopodobną) insulinoodpornością.
Z końcem lutego osiągnięty cel, który liczyłam że osiągnę gdzieś (w optymistycznej wersji) do końca czerwca.
Nie robię dzisiaj oddechu na pączka tylko idę za ciosem, ile dam radę.
Fajnie by dojechac do 56 kg.
#odchudzanie #keto