Udało mi się wczoraj odzyskać trochę geowłókniny ze starego filtra studziennego i dołożyłem w brakujący fragment kamieni. Zacząłem też utykać szczeliny między kamieniami drobnicą z pokruszonych kamieni. Jest to moje ulubione zajęcie, jak zacznę to nie potrafię przestać. Oczywiście jeszcze sporo brakuje tych drobnych kamyczków ale widać postępy. #stepujacybudowlaniec
