U was też jest mniej światełek na domach? Jak się cofnę pamięcią z 5-10 lat wstecz to normą były światełka pod okapem dachu, na tujach/świerkach przed domem, te renifery z saniami i obowiązkowo Mikołaj na drabince jak ktoś miał balkon, komiczne to czasami było, chata bez elewacji z eternitem na dachu ale lampek jak w Vegas XD
#głupierozkminy