TW: zaburzenia odżywiania i obrażanie osób otyłych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jako naczelny grubas tej platformy chciałem zebrać atencję bo z 159,7kg w grudniu jest już 139,8kg.
Zastanawia mnie tez jedna kwestia, na początku 2022 ważyłem 165,5kg i to był mój maks. Otyły byłem od 7-8 roku życia i nigdy nie miałem żalu do nikogo poza sobą ze tak wyglądam, a tym bardziej, że gdzieś albo w coś się nie mieszczę bo wychodziłem z założenia ze mój stan wymaga zmiany, a nie dostosowywania infrastruktury i towaru w sklepie. No i kompletnie nie rozumiem tendencji do akceptowania każdej choroby i wmawiania młodym osobom ze ich stan zagrażający życiu jest piękny XD. Bodypositive ma sens w założeniach, ale nie w obecnej formie, która wręcz gloryfikuje zły styl życia i jest wytłumaczeniem dla osób leniwych / osób z zaburzeniami odżywiania. (Obrażanie grubasów oczywiście często tylko pogarsza ich stan i wywołuje zajadanie stresu co jest udowodnione naukowo, sam zacząłem chudnąc dopiero jak otrzymałem wsparcie w zewnątrz.) No ale bez przesady, z perspektywy osoby która doświadcza tego kalectwa dziwi mnie i martwi cały ten ruch. Jaka jest wasza opinia?
#bodypositive #odchudzanie #dieta #gownowpis #hejtokoksy
Obrazek pozornie nie powiązany
5cad0772-af32-4bbf-9021-a1737df6effa
MauveVn

Bodypositive to afirmacja i promocja choroby, jaką jest otyłość.

Half_NEET_Half_Amazing

@KatowickaKryptyda

moja opinia jest taka, że body positive jest kolejnym rozdmuchanym elementem inżynierii społecznej aby plebs się zajął pierdołami i nie przeszkadzał XDD

Lime

@Half_NEET_Half_Amazing racja; choc tu nie trzeba wiele; wrzuc na tapete, to co degeneruje i wspieraj to;

yeebhany

To jest prawdziwe bodypositive. Promowanie otyłości i chorób psychicznych to zasługa cieniasow z tiktoka, ktorzy maja tak niska samoocene, ze musza przelac ja na innych. Temat blisko spokrewniony z lgbt, blm i cala ta pokraczna strona skrajnej lewicy. PS, dwie babki ktore glosno promowaly health at all sizes sa martwe. Przyczyna wiadomo jaka.

405cd8de-7f09-4551-8f34-0def13cb2de9
SpoconaPacha

@Zielonypomidor chyba było pite dzisiaj xD

kamin

@KatowickaKryptyda "Obrażanie grubasów oczywiście często tylko pogarsza ich stan i wywołuje zajadanie stresu co jest udowodnione naukowo"

Odpowiem Ci na to tylko i wyłącznie z mojego punktu widzenia, bo zdaję sobie sprawę że każdy odbiera to i inaczej. Mi obrażanie mnie jako grubasa pomogło. Ważyłem w okolicach 130-140 kg (przy 120 przestałem się ważyć, bo po prostu się bałem spojrzeć na wage ale nadal tyłem bo wiem po ciuchach że rosły razem ze mną). Chciałem schudnąć ale motywacja była zerowa. Dopóki nie zmieniłem pracy. W poprzedniej nikt nie komentował, czasem w żartach pojawił się tekst że przytyłem ale całkiem na luzie, jak to między znajomymi.

Jak zmieniłem pracę to wiadomo starzy pracownicy mają gdzieś konwenanse do swieżaków i nie raz usłyszałem że kolacja mi nie potrzebna, czy tak bez ogródek że kilka kilo mi zbędne.

I wiesz co. Ja im jestem wdzięczny a nie tym poprzednim współpracownikom którzy omijali temat. Bo to właśnie te dosrywki o mojej wadze spowodowały że zrzuciłem koło 40 kg. Teraz na skali 82-84kg. Nadal kilka kilo za dużo, ale coraz bliżej do normalnej wagi i dalej od miażdżycy.

Reasumując jestem wdzięczny ludziom którzy prosto w twarz mówili mi że jestem za gruby, ale zdaję sobie sprawę że nie na każdego to tak podziała.

San

Ale wiecie ze osoby otyle nie maja czesto rozmiaru dla siebie po XXL w sieciówkach? Troche się nie trzymają kupy te wasze domysly i hipotezy

AmbrozyKalarepa

@San Dlatego zamiast palto noszą plandekę od Żuka.

Zaloguj się aby komentować