Turniej kandydatów wygrany przez Gukesha to może być przełom jakiego nie było od parunastu lat jak coś podobnego zrobił Magnus. Choć oczywiście nie musi, bo Carlsen to Carlsen. I wygląda, że wreszcie Indie mają kogoś kto pójdzie w ślady Ananda, bo Vidit. Harikriszna i inni zatrzymali się pół kroku wcześniej.

Mecz o MŚ będzie między młodym głodnym sukcesu Hindusem i Dingiem (z Chin, zaskoczeni, co?), który widać że swój peak już osiągnął, gra niewiele, wyniki ma średnie (oczywiście jak na tamten poziom, wszystko relatywnie). Zaryzykowałbym tezę, że to 17-latek jest nieznacznym faworytem.

Dodajmy, że sekundantem Gukesha jest Grzesiek "Gaju" Gajewski (co od dwóch dekad prawie robi jako trener zawodników z czołówki).

#szachy
DziwnaSowa

@Ragnarokk wypadłem trochę z obiegu, jak Matibar nie został przejęty przez chess.com, po wykupieniu chess24. Eh do dzisiaj nie mogę tego odżałować, bo tam na 10h streamach właśnie komentował Bartel, Soćko, Heberla, Gajewski i Wojtaszek. Nie wspominając o Alinie. Miód na uszy, przy Tata Steel i turniejach kandydatów. Taka dygresja, bo PZS też komentuje w taki sposób, ale bardziej na sucho.


Co do samego turnieju, to zaskoczyło mnie, jak szybko pojawił się Gukesh w wąskiej czołówce.


No i taki side note, jak już mogę coś napisać o szachach, to obecność Hikaru tak wysoko, w zasadzie co chwilę w jakichś zawodach, mimo że gość gra na youtube z fanami i tak zarabia, jest niesamowite. Oczekiwałbym obniżenia poziomu, a typ jest zawsze w czołówce.

Ragnarokk

@DziwnaSowa 

No Mateusz to wiadomo, klasa. Ostatnio do mnie napisał na FB że 23 lata temu na MP do lat 16 mogłem z nim w jednym ruchu wygrać. Komputer oczywiście mu podpowiedział, by nie było. Szkoda że osobiście z nim spotkać się tak ciężko, ale to trochę jak się przestaje grać turniejowo to staje się martwym dla środowiska


Nakamura to prawda, mnie też zaskakuje. Jemu w sumie chyba pomaga, że nigdy nie jest faworytem. Może, a nie musi. No a ograny chłopak jest

Hans.Kropson

@Ragnarokk Od 130 lat (czyli nigdy w szachowej historii) nikt tak mlody nie gral w meczu o mistrzostwo swiata.

Ragnarokk

@Hans.Kropson 

I to kierunek w jaki szachy od dawna idą. Taki Carlsen ma 34 lata i już niemal emerytura, Ding 31 i trochę wygląda jakby powoli też. Nie ma już czasów że zawodnicy po 40-tce się coś liczą, po prostu po latach zajeżdżania się za młodu głowa już nie wyrabia. Jeszcze dekadę temu Anand czy Topałow wciąż byli w cholerę groźni, ale to już było. Zresztą już niedawno było tak, że nawet na Mistrzostwach Polski nie było nikogo ponad 40 lat.


Inna rzecz, że to może być kwestia hajsu i stabilności życiowej. Trenując można zarobić spokojnie i na stałym poziomie, bez presji, bez stresu

Hans.Kropson

@Ragnarokk Może coś w tym jest co piszesz?

Poza Nakamurą który ma 37 lat i gra najlepsze szachy w swojej karierze (gdyby tylko rzucił streamowanie , to może...:-)), pozostali znacznie obniżyli swoje loty i przede wszytkim aktywność szachową.

PS. Sam swoje nalepsze wyniki szachowe osiągnąłem po 40-ce.

Ragnarokk

@Hans.Kropson 

To podobnie jak w piłce. Zawodnicy zaczynają grę wcześniej, ale też mają dość wcześniej i takie Fabregas czy Rooney zakończyli karierę przed 35-ym rokiem życia. Oczywiście są wyjątki jak CR i RL - ale obaj to tytani pracy, zresztą Robert na wyższe obroty wskoczył dopiero w wieku 21 lat w BVB.


30-35 lat temu trafiła do szachów duża kasa, wtedy zaczęło mieć sens by z szachów zrobić jedyne źródło przyszłych zarobków, a nie jako coś co robisz równolegle z klasyczną nauką. W rezultacie ostry trening zaczął się wcześniej, i obniżył się wiek wyników, ale też emerytur. Taka moja robocza teoria.

favien-freize

@Ragnarokk Moim zdaniem Gukesh jest zdecydowanym faworytem. Głównie z powodu słabej dyspozycji Dinga (preformance w ciągu ostatniego roku na poziomie zaledwie 2704 (sic!)) i także fenomenalnej formy Dommarju.


Co do wiekowych zawodników, to ostatnio niesamowity zjazd zaliczył Wasyl Iwanczuk (teraz ma ranking w granicach 1600). Długo wydawał się opierać siłom natury, ale starość nie radość.


Zabawne, że nie gram w szachy, a lubię śledzić światową czołówkę

Ragnarokk

@favien-freize 

No raczej jednak 2600. Wciąż to całkiem nieźle. I jeszcze w warcaby gra.


Samo utrzymanie poziomu 2600 to jest naprawdę niezły wyczyn, choć wiadomo, to był cholernie silny gracz i zmora Kasparowa.

favien-freize

@Ragnarokk 2600 oczywiście. Jeszcze pół roku temu kręcił się koło 60. miejsca a teraz obsunął się o 100 miejsc i poddaje partie, które normalnie mógłby kontynuować. Symptomatyczne.

Zaloguj się aby komentować