@voy.Wu
prawda?
Aha... Ja myślę, że to jest społeczeństwo hodowane od lat na taką chwilę. Nie, że żydzi czy masoni albo scjentolodzy i Bene Gesserit planowali to pod Trumpa, ale akurat Trump skorzystał i będzie korzystał z tego, że to jest społeczeństwo bierne, skłócone ze sobą, przyzwyczajone do tego, że widzą się jak w bajkach, jakimi stłuszcza im wątroby Hollywood - o tym że są odważni i wolni. I teraz kiedy przyszło co do czego to mniejszość nie wie, co zrobić, a większość nadal żre propagandę.
To jest policyjny, oligarchiczny, faszystowski kraj od dawna. Teraz mają prezydenta, który tego nie ukrywa.
Niewolników już mają w postaci więźniów prywatnych zakładów karnych. Niby więźniowie, a jednak mniej niebezpieczni niż obcokrajowcy, bo obcokrajowcy mogą nie być tak wyhodowani jak brave and free Amerykanie. Więźniowie też, bo to w części tez obcokrajowcy, ale niewolnik ma mniejsze możliwości niż człowiek wolny.
Ciekawe co będzie dalej i jak szybko. Czy już w maju mieszkańcy Południowej Ameryki będą mogli powiedzieć reszcie świata "a nie mówiliśmy?" ?