Komentarze (7)

voy.Wu

wcisnąłem się z jedną fuchą na taki teren, gdzie nikit nie mieszkał z dziesięć lat, ogród zarośnięty cały. w pierwszy dzień coś tam stękało w krzakach, myślałem że to jeże kopulują. ale okazało się że to nie jeże. ewidentnie teren przejęły lisy. dwa lub trzy, chociaż ziomek twierdzi że widział cztery naraz. bałem się że wściekłe, no i rzucałem w nie deską, tłukłem się blachą itp. żeby je odstraszyć. ale one ewidentnie młode są, nie wyglądają na wściekłe, tylko po prostu ciekawskie strasznie. no i tak sobie robię drugi tydzień, a one na mnie patrzą ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯


https://streamable.com/w77t3c

b9106a05-bf8e-4a39-9296-c1f18d4ce72f
boogie

@voy.Wu lisy są ciekawskie i potrafią się bawić niczym psy. Potrafią biegać za piłkami, itd. Te wychowane w miastach będą się trzymać z daleka, bliżej niż 4-5m nie podejdziesz. Ale i tak nigdy nie głaskaj, nawet jakby same na kolanach prosiły :)

voy.Wu

@boogie Ale i tak nigdy nie głaskaj

raczej nie przyszło by mi to do głowy xDDD zresztą już się nauczyły trzymać na dystans i jak jestem to się nie zbliżają.

Fate-of-Furia

@boogie dlaczego nie glaskac?

boogie

@Fate-of-Furia lisy, które są dzikie i dają się głaskać niemal na pewno są chore. List jako dzikie zwierzę jest z natury bojaźliwy, jeżeli jakiś dziki lis nie jest bojaźliwy to jest z nim coś nie tak.

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@boogie coś mu nie idzie, no i oko ma chore albo nie ma wcale, ciężko. Prawa natury

Zaloguj się aby komentować