To zabrzmi głupio albo fejkowo lecz w 199x mój tata był dowódcą jednostki wojskowej.
Rolą dowódcy było wówczas m.in. Akceptacja planu dnia podwładnych.
I miał takiego Włodka co na planie dnia (tak, papierowym) bazgrał np. 13-15 'spanie'.
Stary mu to kilka razy podpisał dla beki a potem jak przyszedł do magazynu (bo to był magazynier) to on gnił w najlepsze na jakiejś stercie płacht do przykrywania czołgów xdd
I stary go nie budził
Oj te wojskowe
#heheszki #wojsko #pracbaza