To może umknęło. Seryjny morderca został skazany na dożywocie, ale przestał być skazany, bo podważono wyrok przez obecność neosędzi.
Niestety rząd jest zajęty ganianiem Ziobry, a podważania wyroków za chwilę mogą być setki i tysięce.
Sąd Apelacyjny uchylił wyrok niemal w całości, bo miał zastrzeżenia do składu orzekającego pierwszej instancji. Wyrok wydawała tam tzw. neosędzia, która nominację uzyskała dzięki nowej Krajowej Radzie Sądownictwa. Według Sądu Apelacyjnego podważa to niezawisłość i bezstronność składu sędziowskiego.
#polityka
