To literalnie ja kiedy w urzędzie gminy w ochronie środowiska pokazałem lokalizacje wycinki drzew której część odbywała się pod osłoną nocy i część pni po wycince została zamaskowana XD
A tak serio - pojawił się z rok temu taki rolnik w okolicy co się za gramanicą dorobił wrócił tu i wielki k⁎⁎wa pan na włościach.Mam poważne podejrzenia co do legalności tego procederu zwłaszcza,że gdy robiłem w lesie 2 km dalej samowyrób to leśniczy pokazał mi na mapie,że w tamtą stronę (gdzie teraz wycięli) jest teren ER i pod żadnym pozorem mam stamtąd nic nie brać,nawet gałązki bo to jest pod ścisłą ochroną a ten se k⁎⁎wa wjeżdża traktorami rozpierdala teren i rżnie co mu się podoba.Prawodpodobnie dostał zgodę na te 15 drzew a drugie 15 sobie wy⁎⁎⁎ał na jana (połowa pniaków przykryta ziemią,gałęziami i ściółką żeby nie było widać bo jasne drzewo rzuca się w oczy z daleka)
Także podpierdolka z rana jak śmietana ale no cóż - nie ma mojej zgody na to żeby jakiś śmieć niszczył wspólne dobro przyrodnicze gminy.I c⁎⁎j mnie jego kukurydza czy tam inne gówno obchodzi.
#gownowpis
