To ja w przerwie od rewolucyjnej gorączki pochwalę się, że kilka dni temu zrealizowałem marzenie wybrania się osiemdziesiątką na objazdowe wakacje po Bałkanach. Wóz się spisał na sto procent, Bałkany również. 2600 kilometrów, masa pięknych miejsc i krajobrazów, spalanie 7l/100, potężny zasięg 900km na pełnym baku i jedna usterka czujnika prędkości, którym wystarczyło pogmerać żeby przetrzeć styki. Ahh, osiemdziesiona to jest naprawdę szczytowe osiągnięcie motoryzacji, aż chciałbym kiedyś uścisnąć rękę i pogratulować ludziom odpowiedzialnym za stworzenie tego dzieła sztuki użytkowej, bo po 35 latach nie dość, że jest w pełni sprawny i użytkowy (a nie inwestuję w nią więcej jak kilka stów rocznie), to na dodatek pod wieloma względami praktycznymi przewyższa takie Tipo z 2019, którym jeżdżę na codzień. Coś czuję, że ta wycieczka to dopiero początek i docieranie silnika, bo ta podróż to były jedne z moich najlepszych, najprzyjemniejszych wakacji. Jakby ktoś był ciekaw, to silnik 1.8 75KM na gaźniku.
#chwalesie #podroze #audi80 #balkany #samochody


























