TL;DR: Kupiłem kuwetę.
Kotu. Kot miał kuwety wcześniej.
Pierwsza otwarta, wysoka i wielka jak wanna dla noworodka (5L żwiru min.).
Druga była mała i zamknięta (3,5L), musiałem zdjąć drzwiczki, ale kot i tak zdecydował że zasadniczo samo dupsko się tam mieści, a górna połowa może sobie po kociemu kontemplować w danym czasie co tam na kwadracie. To była taka kuweta Schrödingera.
Na zmianę nie miał wpływu zapach bo się sprząta, nie estetyka, nawet nie krępujące spojrzenie kota gównianego centaura który niby sobie o tak stoi, ale ukrytą w środku połową właśnie sra.
Chodziło o rozrzucanie zasranego -dosłownie i w przenośni- ŻWIRKU SILIKATOWEGO NA ODLEGŁOŚCI ZUPEŁNIE NIEZROZUMIAŁE!!! Promień rozrzutu 5 metrów, a te pieprzone KAMIENIE są jak klocki LEGO!!
Trafiłem na kozacki model - kot wchodzi klapą, ale wyjść hehe może tylko górą, i stamtąd MUSI przejść się po kratce - "pozamiatane".
Odebrałem towar, złożyłem i czekam. Zwykle sra to jak najęte, chyba że na złość - wtedy nie. Mimo ekstra saszety. 6 godzin wczoraj obserwowałem unboxing do którego nie doszło, potem cała noc ciszy, "na 100% nawaliła gdzieś skrycie".

I dziś po robocie przychodzę - JEST - lekko kilogram żwiru na podłodze.
Kupa też, ale co z tego? 😓

Tak czy inaczej zostawiam do oceny największego bydlaka wśród kuwet jakiego w życiu posiądę. Kota się w końcu pozbędę, ale kuwety to chyba będzie mi szkoda, kibel mam mniejszy .

Urządzenie oceniam na 5 z minusem, z uwagi na oczywistego backdoora. Myślę że górą go teraz przerzuca...💎

Pies dla skali 😅, kota sam w niej jeszcze nie widziałem. xd

#koty i chyba też #promocje bo 99zł na erli.pl.
1eeb4c9d-b31c-4b1b-99bb-34b667b342b4
8d611f86-cf33-42ec-88a7-c6fe9b401a82
serotonin_enjoyer

@Heheszki ech, na prawdę masz nadzieję że kot nie da rady wyskoczyć z kuwety pomijajac kratkę i wynieść ze sobą tonę żwirku? Moje nie lubią chodzić po żadnych kratach i zawsze pomijaja...

Heheszki

naprawdę miałem taką nadzieję, @serotonin_enjoyer

Pojedyncze sztuki spomiędzy pazurków? Ok.

Sucha wylewka ze szczochem? No nie.

Garstka piachu-rozmiar dziecięcy, wyrzucona za siebie przypadkiem? Spoko.

Codzienna ćpuńska mandala w salonie i życie w ciągłym lego-stopo-zagrożeniu? No k. bez przesady.

suseu

@Heheszki O kurwa, diabeł.

UncleFester

Jakieś zestresowane te Twoje zwierzaczki.

Czy już przestałeś je bić?

Heheszki

@UncleFester Przestałem odkąd kot nasikał, sam złapał się za uszy, wytarzał w kałuży i wyskoczył przez okno....

Zaloguj się aby komentować