The Punisher 2004 - recenzja - Entuzjasta Gier

The Punisher 2004 - recenzja - Entuzjasta Gier

Entuzjasta Gier
Pierwsza odsłona Pogromcy nie odniosła sukcesu. Na przeszkodzie stanęły nie tylko złe recenzje, ale także problemy wytwórni, która na wielu rynkach nie wprowadziła filmu do obiegu kinowego (jednak film odkuł się na kasetach wideo). Mimo wszystko prace nad drugim filmem kinowym z Punisherem rozpoczęły się już w 1997. Film od początku miał być rebootem całkowicie oderwanym od filmu z Dolphem Lundgrenem. Reżyserem został debiutujący na tym stanowisku scenarzysta Jonathan Hensleigh (Szklana pułapka 3Twierdza).
. #filmy #thepunisher #entuzjastagier

Komentarze (4)

kodyak

Pamiętam, film był straszna kupa. Taki pluszowy punisher dla dzieci. Zupełnie niezrozumiała postać. Dużo lepszy był punisher: strefa wojny

kubex_to_ja

a mi tam się podobał. Szczególnie scena ze smażeniem pleców lodem

szelma77

"Punisher nie tropi złoczyńców, tylko skupia się na rodzinie Saint i swojej prywatnej wendecie przeciw nim" - w tym przypadku łączy tropienie z prywatną vendettą, więc dla mnie nie ma problemu. Film oglądało mi się całkiem spoko.

jerekp

Najlepszy Punisher to ten z 1989r.

Zaloguj się aby komentować