Takie tam wieczorne wycieczki po syberyjskich lasach.
Taka mi się refleksja nasuwa. Przez 3 lata relatywnie mało jeździłem, bo budowa pochłaniała i czas i energię. Teraz nadrabiam i muszę przyznać, że jestem przerażony ilością pojebów na drogach. Literalnie nie da się jechać 50 w zabudowanym, żeby zaraz się nie pojawił jakiś agresywny debil. Oczywiście za każdym je⁎⁎⁎ym razem jest to beemwe albo kałdi, a przynajmniej większość. A im bliżej Stolicy, tym stężenie spierdolin na drodze dramatycznie rośnie. Najwyraźniej jaśnie państwo poprzyjeżdżało z zadupiewów robić karierę i przecież nie będzie wolno jeździć.
#hydepark #fotografia #motocykle


