Tak wrzuca kolega Kult, to mi przypomina moment, kiedy słuchając czegoś byłem naprawdę wzruszony i w sumie mam tak do dzisiaj jak tylko powróci ten utwór.
Kiedyś ojciec mi powiedział, że chciałby mi coś przekazać, że chciałby sam, ale ktoś już to lepiej zrobił. Że mam wziąć te dwie pierwsze zwrotki i są one dla mnie, od niego. Są tym co myśli i czuje. A był to czas dla mnie naprawdę trudny, pogubiłem się trochę w życiu.
To był moment zwrotny w którym się w życiu zacząłem się ogarniać, albo raczej podejmować chociaż realne tego próby. A utwór tego dnia wałkowałem podobnie jak w tekście, do 4 rano. Sądzę, że gdyby nie taka niby błahostka i te słowa które mam wyryte w głowie jak mantrę, to nie siedziałbym dzisiaj sobie tak jak siedzę teraz.
Tak w sumie, dużo osób ma tutaj dzieci. Może któremuś właśnie to chcielibyście powiedzieć. Słowa są proste, ale w kontekście wiele znaczą. Zwłaszcza przy moim tacie, który jest słaby w bliskość i przekazywanie emocji. No i oczywiście w parze z muzyką, to nie jest wiersz, to jest całe spójne dzieło.
Chcę Ci powiedzieć jak bardzo Cię cenię
Chcę Ci powiedzieć jak bardzo Cię podziwiam
Chcę Ci powiedzieć uważaj na te drogi
Ale nie mam odwagi
Jest czwarta w nocy Piszę przez chwilę
To co mi się we łbie ułożyło
Chciałbym, chociaż za oknem wiatr dmucha
Zanucić Ci prosto do ucha
Ty masz to co ja chciał
Bym mieć gdybym kilka lat mniej miał
I tylko chcę Cię ostrzec
Nie wyważaj drzwi otwartych na oścież
Ty masz taką mądrość głupią
Niech której wszyscy od Ciebie się uczą
I tylko chcę Ci powiedzieć
Ten pociąg nie pojedzie jeśli Ty w nim nie będziesz
https://www.youtube.com/watch?v=HU85OSJLXLI
#muzyka #kult