Tak warto Polaków uświadomić, że PKB jest mało wartą statystyką. Jest używana często przez PiS też inne partie do manipulowana. Też porównując wzrost PKB (Jak Morawiecki) z przed lat, by pokazać jakieś absurdalne liczby 11% itp. WOW JAKI WZROST NO TO JA ROZUMIE!!!!!!!!!!
To czego jednak nie rozumiesz:
- PKB nie uwzględnia w żaden sposób komfortu życia "Wellbeing", dostępu do usług społecznych. W krajach jak Szwajcaria wzrost może nie być duży ale więcej środków przeznaczony jest na komfort życia obywateli, lepszy dostęp do opieki medycznej, edukacji, drogi, transport itp.
- PKB nie uwzględnia ilości generowanych odpadów, uszkodzenia dróg, środowiska itp. za które trzeba będzie zapłacić z czasem. Idealny przykład to Kopalnie. Generują gigantyczne przychody netto, jednak gdy w rozliczenie weźmiemy szkody górnicze, trudność w pozyskaniu nowych pokładów to wychodzi, że finalnie już nie jest tak kolorowo.
- Dług kraju, znany również jako dług publiczny (Stymulant PKB w PL), nie jest doliczany do finalnego PKB. Oznacza to, że podatkach możesz być zarzynany podatkami za spłatę zadłużenia kraju, a nie pojawi się to w wyniku PKB. Albo pójdzie w inwestycje, które okażą się niewypałem za 10 lat i za które zapłacą Twoje dzieci.
- Podałem tylko te przykłady, a jest ich znacznie więcej.
Finalnie wyznacznikiem jest Siła Nabywcza Obywatela. Pokazuje jaką przeciętny obywatel dysponuje siłą w euro. Przeciętna siła zakupowa w przybliżeniu: Szwajcara to €70 000, Niemca €24 000, a Polaka €9000 euro.
I możecie w kółko gadać. OOOoo ale jedzenie jest droższe, czy koszt kupna mieszkania w innym kraju. To nie ma znaczenia, bo wartość ziemi na której żyją i dostęp do usług jest znacznie lepszej jakości. Niemiec na emeryturkę może sprzedać działkę tam i żyć jak lord tutaj, wy już tak nie zrobicie.
Możecie mieć PKB 5%, kosztem innych usług. Większość z was będzie żyła w biedzie jak w Chinach, a garstka będzie się pławić w luksusach. Potem wyjdzie premier i powie mamy 5% PKB, co dla waszego życia i waszych dzieci nie będzie miało żadnego znaczenia.
#polityka


