@Rozpierpapierduchacz Dokładnie, tą fabułę domęczyłem byle żeby było. Wiele odznak jest uzyskiwanych w toku szwędania się po świecie i to było decydujące, że to dobiłem do końca.

@IronFist mnie wkurwia jak popierdolone, że dają mi możliwość wyboru w trakcie gry, gdzie nie ważne co wybiorę, to i tak kurwa zrobię, tylko bardziej gburowato XD

Jakby coś z tego wynikało, to dobra, ale tak to na chuj XD

@Rozpierpapierduchacz Noo, jeszcze w ogóle te wybory domów sprowadzają się tylko w zasadzie do różnicy w dormitorium, szaty i chyba jakaś misja lub dwie :v a zakończenie? Niby są dwa, ale różnicy w skutkach żadnej, kosmicznie to zepsuli i niewykorzystali potencjału.

@IronFist Jebany Hufflepuff chyba ma misję w azkabanie. Znaczy chyba oni, ale na pewno w azkabanie. Nikt inny tam nie trafi XD

Tak samo się wkurwiłem, jak się okazało, że na różdżki są rączki i mogłem wziąć inną i też by była zajebista XD

@Rozpierpapierduchacz W ogóle ten system wypowiedzi i brak ich skutków to wygląda jakby próbowali zaimplementować w grze system moralności, ale na pewnym etapie się z tego wycofali i została tylko taka skorupa,

@szatkus Jak komuś się podoba świat przedstawiony i lubi go zwiedzać to leci to samo z siebie w zasadzie

@szatkus to zależy za co jest platynka, bo są łatwiejsze i trudniejsze. Pamiętam, że w ostatnim Thiefie był achievement za podniesienie każdego wartościowego przedmiotu w grze.

@WujekAlien tutaj widzę, że trzeba złapać wszystkie bestie i zebrać wszystkie księżycowe wychajstry, co jest wystarczające, żebym dał sobie spokój. Mam gry 100h+, gdzie nie mam wszystkich acziwków, bo nie zamierzam się zadręczać.

@szatkus panie, ja kiedyś zabiłem wszystkie gołębie w GTA żeby dostać "osiągnięcie" - nigdy więcej xD

@Shagwest Trzeba w każdym domu dojść do komnaty mapy, czyli jakieś 3h gry w każdym domu. Dwoma domami przeszedłem grę do końca żeby zobaczyć jakie są różnice, a dwa to właśnie dograłem tyle żeby były osiągnięcia xP

@IronFist A to jeszcze znośnie, choć i tak by mi się nie chciało.

Ja głupi po przejściu Elden Ringa odpaliłem New Game+ i w ciągu 5 minut poziom ekscytacji zjechał mi ze 180% na 2%. I przez to nigdy pewnie dodatku nie ruszę. Po prostu nie potrafię drugi raz zaangażować się w tę samą grę wcześniej niż po 10 latach. Soul Reavera ostatnio przeszedłem drugi raz w życiu, a pierwszy był jeszcze przed 2010

@Shagwest A to ja też nie robiłem tak, że leciałem jeden raz za drugim, w sumie gram w to od premiery z przerwami, muszę trochę zapomnieć grę żeby mi się chciało, na siłę to mi się nie che