Próbuję Ci wskazać, że w każdej społeczności znajdą się jednostki godne potępienia
@Jira no szkoda, że w pewnych społecznościach jest ich większość, a w innych jakby mniejszość. Wolałbyś jechać pociągiem z ultrasami Legii czy normalsami? Czułbyś się komfortowo puszczając córkę na imprezę do kolegi który mieszka w slumsie a jego dwóch z siedmiu braci ma wakacje we Wronkach, bo jeden dillował, a drugi zrobił dziesionę?
A tu ludzie nie chcą siedzieć na portalu z kółeczkiem z tagu przegryw bo - uwaga - ten portal powstał właśnie między innymi w ramach ucieczki od przegryw i patotagów na wykopie.
Całkowicie nie rozumiem dlaczego przegrywy tak się uparły przyjść na ten portal, skoro jest antyprzegrywowy. Jakoś będąc antyklerykałem nie chodzę na szybkie randki dla katolików i wątpię by ktokolwiek taki chodził o ile nie ma nasrane pod banią.
Popatrzmy, czym uzasadniają swoją migrację: po pierwsze tym że wykop upada (ale przecież nikt ich nie wygonił), po drugie tym że potrzebują miejsca w sieci. Deklarują w większości też że nie da się im pomóc (idź na tag przegrywowy i zasugeruj im terapię u psychiatry). Werbalizują także życzenie, że nie chcą by "oskarki" (pogardliwe określenie na normalnych ludzi) i "failed normie" (jeszcze bardziej pogardliwe określenie dla kogoś, kto nie podziela ich bełkotliwej ideologii a nie kwalifikuje się na oskarka - np. ktoś z jakimiś problemami który jednak ma dziewczynę czy tam kasę czy co akurat jest na przegrywowej tapecie w danym tygodniu) udzielali się na tagu bo on tylko dla thru przegrywów.
To jest DOSŁOWNIE grupa jakichś kilkudziesięciu ludzi, jak nie są upośledzeni umysłowo to dla deklarowanego celu (czyli siedzenia sobie na chłopskim tagu w całkowitej ciszy i izolacji od normalnych) mogą choćby postawić instancję lemmiego, odpalić forum na którejś wersji php, założyć se discorda czy czana i tam we własnym domku na drzewie oglądać Petersona, fapać do chińskich bajek i narzekać jakie baby są złe i jak to Andrzej z Piotrem zniszczyli im życie gdyż w trzeciej klasie podstawówki im dokuczali.
No to pytanie czemu NIE założą własnej stronki i czemu tak usilnie starają się być na każdej stronie gdzie przebywają normalni, którymi ponoć tak gardzą i którzy nie mogą im pomóc (choć od kilku miesięcy przebija się narracja że poza jakimiś wybrańcami wszyscy są przegrywami, ale nie-tagowicze nie zostali w tym oświeceni - porównują się np. do proletariatu)? Dlaczego wpierdalają się w każdy jeden serwis wykopopodobny i czanokształtny, hm? Przecież to nielogiczne, nawet z punktu widzenia nieuchronnych konfliktów z modami.
Odpowiedź jest prosta - gdyż im NIE zależy na możliwości kultywowania swojego spierdolenia w ciszy i spokoju, tylko na byciu e-bully wobec kobiet (wykopowe przegrywy przyklaskiwały np. mordowaniu camgirsl po zajęciu Kabulu przez Talibów oraz grupowo stalkowały choćby tę mirabelkę od picia wina w piątki, przypierdalały się tez ostro do kleboldswaifu - sexworkerce z BDG która chyba miała jakieś problemy ze sobą, ale na wykopie dosyć elegancko się zachowywała), propagowaniu swojej ideologii i ściąganiu atencji od normalnych poprzez wandalizmy. Możesz myśleć o tym jak o trollach z dawnych lat, ale to nie do końca to - typowy troll internetowy miał na celu deraillowanie dyskusji, nie zmienianiu jej w zwykły chlew.
Innym zjawiskiem jest powoli pojawiający się tu i tam w incelosferze grooming - "hehe, a uświadom tego siostrzeńca co ma trzynaście lat że jak go dziewczyna odrzuciła to wcale nie jest normalne przeżycie prawie każdego trzynastolatka, wyjaśnij mu że już żadna go nie zechce na podstawie <tu wstaw durny argument z eugeniki co wymyśliły incele w kwartał wcześniej a za kwartał o nim zapomną>, hehe, ogólnie rozjeb mu psychikę"; "hehe mirek, hehe, ale jak nie dostałeś się na studia na które i tak nie miałeś szans z przyczyn obiektywnych to nie poprawiaj matury i idź uprawiaj NEET hehe, spierdoks69 ci wyjaśni jak wyszarpać alimenty od rodziców i jakąś rentę socjalną hehe". Chyba nie muszę wyjaśniać czemu takiej grupy nie powinno być na portalu który kiedyś może zostać dużym agregatorem treści i siła rzeczy będą pojawiali się tu różni ludzie, od jakiejś dziewczyny z traumą po zgwałceniu po dzieciaka szukającego przecieków z matur?
tl;dr: tu nie chodzi o to że ktoś chce zabronić na hejto narzekania, tylko że to grupa zwyczajnie szkodliwa i potencjalnie niebezpieczna.