@Component2094 jakość, no jest bez szału, ale mimo że moje 681 są w teorii najgorsze z nich wszystkich, straciły przez lata jedynie pasek opierający je o głowę, a tak to gitara. Ale to jest dosyć chamski plastik. Niemniej w słuchaniu muzyki nie przeszkadza, moje nawet nie trzeszczą, a moje to miały czasami dosyć ciężko.
Ponoć te pałąki są łamliwe. Ale za tę cenę to i tak bym spróbował.
Co do półotwartości, to trochę słychać z zewnątrz, ale nie tak jakbyś miał tam dużą dziurę na przelot ot trochę mniej odcinają. Co do współpracowników to luzik, chyba że lubisz słuchać muzyki bardzo głośno (a te przetworniki potrafią łupnąć) ale słuchając tak normalnie, nie sieją jakoś specjalnie na zewnątrz. Przynajmniej te moje, trochę inaczej otwarte. Używałem w komunikacji miejskiej i nikt się nie oglądał
A i swoją drogą, to jedyne moje słuchawki gdzie rzeczywiście "wygrzewanie" faktycznie coś zmieniło, na początku grały tak mocno metalicznie, jakby góra kuła w ucho, gdzieś po tygodniu używania, tak 1-2 godziny dziennie, dźwięk się zmienił i jakby zrównoważył. Jak to usłyszałem to puściłem je jeszcze na parę godzin żeby sobie szumiały. Wcześniej mocno sceptycznie podchodziłem do kwestii wygrzewania.