@onpanopticon no ja go troche rozumiem(chociaz wiadomo ze samobojstwo to zbyt mocne "rozwiazanie")

to nie tylko pieprzenie starego dziada tylko pieprzenie bylego mistrza swiata ktory byl dla niego jakims tam idolem i wiele osob faktycznie zmienilo nastawienie do naroditskiego

@BoguslawLecina ja nie bagatelizuje tego, bo oczywiście Kramnik robił mu straszny gnój, ale reakcja jest wręcz milion razy za duża.

Powiem szczerze, że gdyby powiedział raz publicznie, nawet wymyślając, że miał przez tego zjeba np myśli samobójcze, albo nawet próbę - byłoby po Kramniku, to by wystarczyło. Bo wiele osób sądziło, że też Daniel traktuje to z dystansem i beka z dziada, bo tak to wyglądało, a okazało się że nie. Dlatego tak ważne jest mówienie wprost o takich sprawach.

@onpanopticon szachy szkodza na mozg bardziej niz boks

jakaś skrajna reakcja Naroditsky'ego

@onpanopticon no niekoniecznie - nadrabiam dramę i o ile zjeb siadł na Daniela, tak on się chyba najbardziej skarżył na reakcję środowiska, że nikt się za nim nie wstawiał, jakby każdy dopuszczał możliwość że może oszukiwać. Wspominał że Hikaru, z którym nie są przecież jakoś kumplami, stanął w jego obronie, no ale to nie dziwne bo Nakamura ma ten sam problem ze zjebem. Typ pogrzebał reputację Daniela bo mu się nie spodobało jak dostał w dupę pięknym oh no my queen...a odpalisz kanał losowego szachowego streamera to jest duza szansa że nagrał materiał o jego "walce z cziterami" (o kramnikowej krucjacie dowiedziałem się chyba z przypadkowego filmiku epic chess). Daniel nawet leciał na 5 kamer żeby się od niego odjebali i wystarczyło że coś mu nie poszło i nagle ściana komentarzy sugerujących że nie ma jak oszukiwać to mu nie idzie.

Kurwa, oglądam właśnie komentarz Nakamury, nagranie z jego streama, bardziej słucham niż oglądam, rzucam okiem w losowym momencie i widzę na czacie "jebać arabską żonę Hikaru". Przy takiej statystyce, to co Daniel pewnie widział na swoim czacie przed prawie dwa lata i nieliczni ledwo stali po jego stronie...no mógł się pogubić.

@wonsz ja znam doskonale całą dramę i sprawę. Tylko niezależnie od tego samobój to... No nie da się już bardziej odjebac. Co w stosunku do tego co mu się przytrafiło jest przesadą.

Wiem, że można się pogubić i jest mi przykro i szkoda chlopaka, zwłaszcza że darzyłem go sympatią i byłem po jego stronie. Niemniej gdybym ja tak reagował w życiu na trudności, to już z 10 razy bym nie żył.

@onpanopticon zgadzam się, ale z dokładnością do człowieka, wyobraź sobie jaka tam była presja. Dla ciebie to tylko szachy, dla niego to mógł być cały świat, ciężko oceniać czy samobój to przesada