Sto­icy nie sprze­ci­wiali się opła­ki­wa­niu zmar­łych, na­wo­ły­wali je­dy­nie, by nie po­pa­dać w nad­mier­ną roz­pacz. Gdy na­tu­ralny czas ża­łoby do­biega końca, mo­żemy po­słu­żyć się zdro­wym roz­sąd­kiem i trzeź­wym my­śle­niem, by stwier­dzić, że na­leży już wró­cić do nor­mal­no­ści i pod­jąć dzia­ła­nie. (...)

Fi­lo­zof po­daje przy­kłady dwóch in­nych ma­tek opła­ku­ją­cych śmierć dzie­ci. Pierw­szą z nich była Okta­wia, która ni­gdy nie za­prze­stała ża­łoby, za­nie­dbu­jąc ży­jącą ro­dzinę i obo­wiąz­ki.

Jed­nak druga, Li­wia, „skoro go tylko wnio­sła do gro­bowca, jed­no­cze­śnie po­grze­bała i syna, i swoją bo­leść, i nie dłu­żej tra­wiła się smut­kiem, niżby to było rze­czą bądź przy­zwo­itą przez wzgląd na zmar­łego Ce­zara, bądź spra­wie­dliwą przez wzgląd na ży­ją­cego Ty­be­riu­sza”.

Se­neka przed­sta­wia Mar­cji dwie moż­li­wo­ści:

"Wy­bie­raj za­tem ten przy­kład, który z dwóch uwa­żasz za bar­dziej godny po­chwa­ły. – Je­żeli chcesz iść za tym pierw­szym przy­kła­dem, wy­kre­ślisz sie­bie z licz­by ży­ją­cych. (...) Je­żeli jed­nak do­ło­żysz sta­rań, by na­śla­do­wać drugi przy­kład naj­więk­szej nie­wia­sty, ten bar­dziej umiar­ko­wany i ła­godny, nie bę­dziesz trwać w zmar­twie­niach ani się na śmierć za­drę­czać zgry­zotą."


Brigid Delaney, Zachowaj spokój 

#stoicyzm

f997b087-6c45-404a-b3e5-d77caff37b10
4926e677-f85e-4956-8b38-65c185916461

Komentarze (4)

Olmec

@splash545 dobra ta książka? Zabrali mi Stankiewicza ze Storytel i teraz "na głodzie" szukam jakiegoś zamiennika.

splash545

@Olmec dla mnie Stankiewicz 9/10, ta 8/10. Jak najbardziej warta przeczytania i zamierzam jeszcze do niej wrócić.

Olmec

@splash545 ok, dzięki, Pajączku

N-kt

Żałoba rządzi się własnymi prawami i gdzie wyznacza się kres rozpaczy, gdzie chorobie psychicznej, to już nie pole działania dla banalnych sofizmatów.

Zaloguj się aby komentować