Stoicy nie byli bierni. Zapisali się w historii jako ludzie czynu: przywódcy polityczni, cesarze i żołnierze.
Wiedzieli jednak, że są sprawy, których obrotu nie pozwala kontrolować nawet intensywny trening, uczciwe postępowanie, budowanie sojuszy i ogromny wysiłek. Wiedzieli, że mogą kontrolować wyłącznie swój charakter, własne działania (i reakcje) oraz sposób, w jaki traktują innych.
Z początku wydawało mi się, że to nie wystarczy, by cokolwiek zdziałać.
Jednak dysponując tym pozornie wąskim zakresem możliwości, starożytni stoicy wiedli niezwykłe życie! Pogodzenie się z niemożnością kontrolowania zbyt wielu zewnętrznych obszarów rzeczywistości nie wywoływało w nich poczucia bezsilności. Przeciwnie! Koncentrując się na własnym charakterze, na tym, jak postrzegają świat i jak kierują swoim życiem, mogli wykorzystać prawdziwą, realną zdolność do wprowadzania zmian, zachowując jednocześnie stan wewnętrznego spokoju, bo nie byli nadmiernie zależni od obrotu spraw, które pozostawały poza ich kontrolą.
Brigid Delaney, Zachowaj spokój
#stoicyzm

