#spacex #starship #startyrakiet #kosmos


W nawiązaniu do poprzedniego wpisu: https://www.hejto.pl/wpis/spacex-starship-startyrakiet-kosmos-juz-na-10-stycznia-2025r-jest-planowany-kole


Na X trafiłem na fajną grafikę prezentującą zmiany i plany na 7. lot próbny Starshipa:

https://x.com/spacesudoer/status/1875950119071445433


Dołączam też sam plik do posta. Mam nadzieję, że Hejto nie skompresuje go zbynio.

9cd87e50-db3f-4570-a805-02063e18d8da

Komentarze (15)

Wiertaliot

O, starszit. Ile tym razem ładunku zdetonują w oceanie, kolejny raz zero ton? XD

hejtooszukuje

@Wiertaliot ok, ilu astronautów zginęło w programach kosmicznych robionych przez Muska? Ani jeden astronauta.

Ofiary z USA, ZSRR i innych krajów to osiemnastu astronautów, osób które zginęły w trakcie prób jest około stu

Wiertaliot

@hejtooszukuje Witam fanboja oszusta.

Lubisz porównywać jabłka do gruszek, co?


Porownujesz czasy budowania przemysłu rakietowego od zera, wysyłania ludzi na Księżyc (czego krętacz Musk nadal nie dowiózł - misja Dearmoon i przepalanie kasy podatnika) w czasach, kiedy nie wiadomo było nawet jak tlen wpływa na wiele materiałów, ba - w ogóle nie było zaawansowanych materiałów jak dziś, nie było nawet rozwiniętych metod obliczeniowych wytrzymałości konstrukcji, komputery były kompletnie archaiczne, projektowało się rzeczy na desce, itp., itd...

...z 5 latami latania z kilkoma ludźmi na krzyż na LEO w czasach superkomputerów, globalizacji informacji i pół wieku(!) doświadczeń z pracami w kosmosie XDDD


Poziom ignorancji godny klakiera muska.

ivaldir

@Wiertaliot Cześć musko-sceptyczny. Muskowi tak beznadziejnie idzie, że nikt na świecie nie ma nic podobnego do rakiety, którą Spacex opracował 15 lat temu. Może BO już wkrótce wypuści swoją rakietę. Trochę lepszą, ale wciąż to 15 lat zapóźnienia.

A Starship to kolejny skok ewolucyjny - nie dość, że największa rakieta na świecie, to jeszcze w pełni odzyskiwalna - tego nie grali jeszcze.

A "Dearmoon" to wynikowy projekt Spacex i Maezawy. Lot miał się odbyć kiedy Starship będzie gotowy, a kasę na lot wykładał Maezawa. Nie było tu żadnych "pieniędzy podatników" - nie kłam.


Poziom godny ignoranta i marnego hejtera Muska.

Legendary_Weaponsmith

@Wiertaliot poprawiłem twoją wypowiedź tak, żeby uwzględniała różnice w budżetach tych programów:


Witam fana Elona Muska.


Lubisz porównywać jabłka do gruszek, co?


Porównujesz czasy budowania przemysłu rakietowego od zera, wysyłania ludzi na Księżyc (czego Musk nadal nie dowiózł – misja Dearmoon i przepalanie kasy podatnika) w czasach, kiedy nie wiadomo było nawet, jak tlen wpływa na wiele materiałów. Ba – w ogóle nie było zaawansowanych materiałów jak dziś, nie było nawet rozwiniętych metod obliczeniowych wytrzymałości konstrukcji, komputery były kompletnie archaiczne, projektowało się rzeczy na desce, itp., itd...


...z 5 latami latania z kilkoma ludźmi na krzyż na LEO w czasach superkomputerów, globalizacji informacji i pół wieku(!) doświadczeń z pracami w kosmosie.


Dodatkowo, warto zauważyć różnicę w budżetach. Program Apollo pochłonął ponad 25 miliardów dolarów w latach 60. i 70., co po uwzględnieniu inflacji odpowiada ponad 216 miliardom dzisiejszych dolarów . Natomiast rozwój programu Starship przez SpaceX kosztował około 2–3 miliardów dolarów .


Poziom ignorancji godny klakiera Muska.

Wiertaliot

@ivaldir No opracował (wcale zresztą nie jako pierwszy, ale kto by tam wnikał w szczegóły) i pomogło zredukować koszty 10x jak zapowiadano, tak? Otóż srak - w praktyce USA płaci za lot rząd wielkości tego co płacili ruskim XD Jakoś tak wychodzi, że paliwo to nadal lwia część kosztu lotu w kosmos i mimo przemysłowej produkcji wysrywów w mediach społecznościowych czy walenia konia na eventach jakoś nie chce wyjść inaczej. Ale spokojnie, fizyka na pewno kiedyś się podda.


Widzę, że porównujesz zabawki z piaskownicy miliarderów, którzy bawią się w kosmos w celu podpompowania ego. XDDD

Tymczasem poważne instytucje wysyłają sondy na inne ciała niebieskie, no ale nie mają wiernych fanbojów skorych do wyjaśnienia, że wybuch kolejnej rakiety to niesamowity sukces i budżety są sporo skromniejsze, a jakakolwiek wpadka - natychmiastowe gromy zewsząd.


nie dość, że największa rakieta na świecie, to jeszcze w pełni odzyskiwalna

Wow, największa, wow. Może i nie działa, ale za to największa!

No i w pełni, więc pewnie paliwo też odzyska, prawda? PRAWDA? XDD


Lot miał się odbyć kiedy Starship będzie gotowy, a kasę na lot wykładał Maezawa. Nie było tu żadnych "pieniędzy podatników" - nie kłam.

OK, i co, odbył się ten lot? Udało się?

XDDD

Co do "pieniądzy podatnika" - za duży skrót myślowy, nieczytelnie to napisałem. Miałem tu na myśli szerszą działalność SpaceX opartą na potężnym finansowaniu publicznym i niedowożeniu na czas i/lub w skali.

Wiertaliot

@Legendary_Weaponsmith Bierzesz pod uwagę, że Apollo powstał w trybie "wszystkie ręce na pokład" i rzeczywiście dowiózł to co miał dowieźć w tempie wręcz szaleńczym? A tymczasem Spacex ze starszitem osiągnęli, no właśnie, gówno, kiedy doświadczenia zakupione przy okazji Apollo już tu są. Nie trzeba odkrywać koła na nowo.

ivaldir

@Wiertaliot

No opracował (wcale zresztą nie jako pierwszy, ale kto by tam wnikał w szczegóły) i pomogło zredukować koszty 10x jak zapowiadano, tak? Otóż srak - w praktyce USA płaci za lot rząd wielkości tego co płacili ruskim XD

Dawaj link albo przyznaj, że zmyślasz.


Jakoś tak wychodzi, że paliwo to nadal lwia część kosztu lotu w kosmos i mimo przemysłowej produkcji wysrywów w mediach społecznościowych czy walenia konia na eventach jakoś nie chce wyjść inaczej. Ale spokojnie, fizyka na pewno kiedyś się podda.

Uspokój się, weź tabletki.

Falcon 9 - koszta paliwa to 0,2mln$. Booster wraca, więc koszt to przegląd + części zamienne jeśli coś trzeba wymienić w boosterze, tracony jest drugi stopień, ale wracają owiewki.

Każda "zwykła" rakieta - wszystko idzie w cholere.

I teraz pytanie - co wychodzi drożej?

https://sciencehiddenfacts-quora-com.translate.goog/How-much-is-the-fuel-cost-of-launching-a-SpaceX-rocket?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=rq


Widzę, że porównujesz zabawki z piaskownicy miliarderów, którzy bawią się w kosmos w celu podpompowania ego. XDDD

Tabletki.


Tymczasem poważne instytucje wysyłają sondy na inne ciała niebieskie, no ale nie mają wiernych fanbojów skorych do wyjaśnienia, że wybuch kolejnej rakiety to niesamowity sukces i budżety są sporo skromniejsze, a jakakolwiek wpadka - natychmiastowe gromy zewsząd.

Te poważne instytucje wysyłają swoje sondy również rakietami Muska - np. Europa Clipper.


Wow, największa, wow. Może i nie działa, ale za to największa!

No i w pełni, więc pewnie paliwo też odzyska, prawda? PRAWDA? XDD

Oddychaj spokojnie, tableki wzięte? Booster już raz złapali, a Ship woduje idealnie przy pontonie z kamerą gdzieś na Oceanie Indyjskim. Kilka kroczków i system będzie działał. Starship jest w fazie testów.


OK, i co, odbył się ten lot? Udało się?

Piszę w czasie przeszłym, bo projekt poszedł do kosza. Maezawa nie wytrzymał, że Starship nie gotowy i się wycofał. Ale to wiesz.


Co do "pieniądzy podatnika" - za duży skrót myślowy, nieczytelnie to napisałem. Miałem tu na myśli szerszą działalność SpaceX opartą na potężnym finansowaniu publicznym i

Bleble blabla. Spacex dostał dofinansowanie za opracowanie i utrzymywanie gotowości transferu ludzi na/z ISS oraz wynoszenie ładunków na orbitę. Po wycofaniu promów kosmicznych USA zależała od usług ruskich. Trzeba było na szybko coś opracować i dofinansowano poprzez kontrakty kapsułę Dragon oraz rakietę F9. A, że rząd USA lub miec coś w zapasie, to zaciągnęli Boeinga do roboty. Oczywiście przyznasz, że SLS to w 100% udany projekt i kosztował o wiele mniej niż ten wredny Musk wydał na swoje "zabawki miliarderów"?


Żeby nie było - ten paskudny miliarder Musk dostał 20 miliardów $. Dostał? O, jednak nie. Na tyle były zlecone kontrakty - czyli 20 mld, ale za wykonaną robotę. I zlecają cały czas, za:

niedowożeniu na czas i/lub w skali.

https://edition.cnn.com/2024/11/20/business/elon-musk-wealth-government-help/index.html

ivaldir

@Wiertaliot

Nie do mnie odpisujesz, ale co tam, podręczę Ciebie trochę jeszcze xD

Bierzesz pod uwagę, że Apollo powstał w trybie "wszystkie ręce na pokład" i rzeczywiście dowiózł to co miał dowieźć w tempie wręcz szaleńczym? A tymczasem Spacex ze starszitem osiągnęli, no właśnie, gówno, kiedy doświadczenia zakupione przy okazji Apollo już tu są. Nie trzeba odkrywać koła na nowo.


Lubisz porównywać jabłka do gruszek, co? (znajome? gdzie ja to przeczytałem ostatnio?)


  1. Porównujesz cały kraj, do firemki w tym kraju.

  2. Wymień w jaki sposób wszystkie człony Saturna 5 wracały na Ziemię i po jakim czasie i nakładach były gotowe do ponownego startu - skoro piszesz, że "kiedy doświadczenia zakupione przy okazji Apollo już tu są. Nie trzeba odkrywać koła na nowo."

Legendary_Weaponsmith

@ivaldir @Wiertaliot

Sorry Ivaldir, nie ma co gadać z koleżką, bo nie ma pojęcia o lataniu i tylko chce się kłócić.


A dla Pana Wiertaliot proponuję na początek jak w NASA i SpaceX - na start 500h w KSP, żebyś w ogóle wiedział o co chodzi z lotami w kosmos i jakie problemy się rozwiązuje.

Potem kilka odcinków everyday astronaut.


Będziesz wtedy rozumiał co jest trudne w locie na Marsa czy na księżyc (lot na orbitę Ziemi). I że coś można zrobić nie zawsze znaczy, że nie warto zrobić tego jeszcze raz w sposób opłacalny/tani. Albo dlaczego mimo planów budowy silników rakiety Saturn i tak było prościej zrobić je od nowa.


Na razie masz mieszankę lewicowo twitterowego/Redditowego hejtu na Muska z dużym brakiem wiedzy i dużym skillem w znajdywaniu informacji. Niestety informacje znajdujesz tylko pod tezę. W efekcie piszesz bardzo zabawne rzeczy, które mogą wyglądać na prawdziwe dla kogoś kto nie ma za dużo pojęcia o lotach w kosmos czy o pracy SpaceX.


Pozdro!

ivaldir

@Legendary_Weaponsmith

Sorry Ivaldir, nie ma co gadać z koleżką, bo nie ma pojęcia o lataniu i tylko chce się kłócić.

Spoko, ja go znam od dawna, nie pierwszy raz udziela się w wątkach, które zakładam o Spacex. No i styl wciąż ten sam - hejtowanie na wszelkie sposoby. No cóż ma prawo do swojego zdania, choć mógłby zakładać swoje wątki i tam sobie spamować .

Johnnoosh

To V2 w grafice nie kojarzy się dobrze 😄

kitty95

@Johnnoosh najwyżej na Londyn spadnie.

ivaldir

@Johnnoosh Brytyjczycy mogą podzielać to zdanie .

Legendary_Weaponsmith

Dzięki za grafikę! Aż ma człowiek ochotę odpalić Kerbal Space Program.


Żeby nie było, przesyłanie paliwa na orbicie też jest całkiem problematyczne w KSP.

Zaloguj się aby komentować