Śniadanie: jajuwa taka jaką moja babcia robiła. Masło, wrzucona cebula dymka pokrojona w krążki, podsmażona, po chwili wrzucony boczek w plastrach (2 sztuki) pocięty na małe kawałki, całość podsmażałem dalej, na koniec podsmażania wrzuciłem szczypiorek, pomieszałem niecałą minutęi wbiłem 4 jajca. Na codzień robię jajecznicę jak Ramsay, na małym ogniu ciągle mieszając, ale tu pozwoliłem na powstanie grudek robiąc kilku-kilkunastosekundowe przerwy w mieszaniu, i trochę przeciągnąłem czasowo, by nabrała odpowiedniej tekstury, ale bez przesady - żeby nie była sucha. Konsystencja jajuwy idealna, wyszła wilgotna i miękka pomimo przedłużenia smażenia i celowo utworzonych grudek.
Na koniec to już tylko została sól i pieprz
#sniadanie #jedzenie #jedzzhejto #gotujzhejto
