Śmierć znaczy nie być. Już wiem, jak to jest. Będzie to samo po mnie, co było przede mną. Jeśli jest tam jakowe cierpienie, to musiało też istnieć, zanim przyszliśmy na świat. Lecz wtedy nie odczuwaliśmy żadnej męki. Powiedz, mi proszę, czy nie nazwałbyś wielkim głupcem tego, kto by uważał, że gorzej dla lampy, gdy została zgaszona, niż przed zapaleniem? Nas również zapala się i gasi: cierpień doznajemy jedynie w owym okresie pośrednim, a przed nim i po nim jest głęboki spokój. Nasz błąd, jeśli się nie mylę, pochodzi stąd, że sądzimy, iż śmierć idzie za nami, gdy ona i poprzedza, nas i ściga. Wszystko, co było przed nami, jest śmiercią. Jakaż więc różnica, czy w ogóle nie zaczniesz życia, czy je skończysz, jeśli tak czy owak jedynym wynikiem jest nie być?


Seneka

#stoicyzm

6f5165a2-d03e-4f7f-b689-1c9193ba3260

Komentarze (2)

Gepard_z_Libii

Cierpienie jest wynikiem identyfikacji z bólem, a nie samego bólu.

Kiedy w myślach nie ma ja, moje, twoje, dlaczegoo mnie to spotyka itp. itd. to nie ma miejsca na cierpienie

Zaloguj się aby komentować