Słyszeliście kiedyś o tym, że są rasy psów, którym potrafi tak o z miejsca odjebać? Wszystko jest dobrze, wszystko jest cacy i nagle dochodzi do nieoczekiwanego ataku z uporczością maniaka. Nie przestanie, nie odpuści. Nazywa się to rage syndrome i był przez jakiś czas bardzo popularny u
werble proszę
Spanieli Anglielskich, ale też innych spanieli. Rage syndrome to choroba dziedziczna, o tle neurologicznym, przypominająca padaczkę. Pies nagle dostaje ataku i atakuje co ma najbliżej. Kiedy jeden atak mija mija też ten drugi, a pies nie ma pojęcia co się działo i jest znowu przyjazny w stosunku do atakowanego, jakby do niczego nigdy nie doszło.
Problem był bardzo powszechny w czasach największej popularności spanieli (szok i niedowierzanie) i z czasem został znacząco zredukowany przez hodowców. Co nie znaczy, że w tej chwili nie występuje wcale, bo takiej gwarancji nikt nigdy nie da, zwłaszcza uwzględniając obecność pseudohodowców na rynku.
Ot psiarska ciekawostka, bo dawno nie było
#psy #ciekawostki






