Słownik PWN podaje : W dobrodzieju druga część wyrazu nawiązuje do czasownika dziać w jego dawnym, ogólniejszym niż dziś znaczeniu ‛robić’ [...]

Ergo: dobrodziej – ten, który robi [komuś?] dobrze.

***

Ksiądz dobrodziej

Uwierała go sutanna,
chciał więc zażyć trochę ruchu;
ruch ten skończył się na brzuchu
co później nosiła Anna.

I zachodził ten ksiądz w głowę
jakie rzeczy went się staną?
Jak tłumaczyć przed Zuzanną
stroje Anny ma ciążowe?

Biskupowi: – Pochwalony! –
rzekł i został przeniesiony.
W nowej parafii konto miał czyste
choć z żalem wspomniał ciała soczyste;
Przestał, gdyż dobrze się to skończyło
bo w końcu poznał się on tam z Ludmiłą.

***

To jest mój pierwszy wytwór, chyba konkursowy, w XXI odsłonie konkursu #nasonety , czyli odpowiedź (di risposta) do sonetu pana Jerzego, zaproponowanego przez koleżankę @UmytaPacha jako sonet di proposta trwającej właśnie edycji.

#zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
splash545

Bardzo zabawny sonecik ale też prawdziwy jakby nie patrzeć

Piechur

No przecież skądś się muszą brać mali księża ( ͡° ͜ʖ ͡°) Świetne, aż sobie kilka razy musiałem przeczytać

Zaloguj się aby komentować