Skręt żołądka - dużo nie brakowało...
Ramzi nie ma roku (ale już waży 43kg) i kocha cały świat ʕ•ᴥ•ʔ
Wczoraj miał sporo łażenia i wieczorem dziwnie kaszlał, ale dopiero dzisiaj rano miał mieć wizytę u weta. O 18:30 wychodziłam i wydawało się, że wszystko ok... Zazwyczaj po 19 schronisko całkowice pustoszeje, tylko ochroniarz robi obchód raz na godzinę, ale nie sprawdza każdego psa, tylko teren czy nic się nie dzieje.
Wyjątkowo po 21 pojawiła się na chwilę dyrektorka, bo jakieś papiery coś, "miała poczucie, że nie może sobie znaleźć miejsca", i wyszła na szluga stając w miejscu, które jest praktycznie naprzeciwko kojca Ramzesa. Jako że chwilę paliła, to zauważyła, że wydaje dziwne odgłosy - kaszel, ale taki jakby mu się chciało rzygać...
Oczywiście na cito pies załadowany do auta i do przychodni 24h, potwierdzenie skrętu, pies w ostatniej chwili uratowany - zdjęcie z przychodni już po zabiegu (づ•﹏•)づ
Typek uratowany, teraz będzie mocniej obserwowany i pilnowany (skręt lubi się powtarzać), ale stres schroniskowy, latanie po kratach to jedne z ważniejszych czynników wywołujących skręty, więc wzmacniamy siły w poszukiwaniu chaty dla tego słodkiego psiego dziecka w rozmiarze xxl ლ(ಠ_ಠ ლ)
#psy #schroniskowepieski #owczarekniemiecki

